Wypadek

Mazowsze. Zderzenie samochodów na skrzyżowaniu. Policja opublikowała filmik z monitoringu ku przestrodze. Chwila nieuwagi i trzy auta zostały zniszczone.Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu Kopernika z ulicą Szkolną w Płońsku, około godziny 14:40. Na nagraniu udostępnionym przez płońską policję widać jak kierowca citroena wjeżdża na czerwonym świetle na skrzyżowanie. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że auto prowadziła 56-latka z gm. Baboszewo.Auto kobiety zderzyło się z volvo jadące ulicą Kopernika od strony ulicy Młodzieżowej, które w następstwie uderzyło w forda jadącego w przeciwnym kierunku. - Na szczęście uczestnikom zdarzenia, które wyglądało naprawdę poważnie, nic się nie stało - podaje podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska.Trzy osoby trafiły do szpitala, bez poważnych urazów.Policjanci po raz kolejny przypominają, że brak skupienia lub nawet chwila nieuwagi podczas jazdy może doprowadzić do tragedii.Trwają dalsze ustalenia w tej sprawie. Nagranie z kamer monitoringu miejskiego, na którym widać całe zdarzenie, zostało zabezpieczone.Czekamy na Wasze informacjewawainfo.pl - to portal z informacjami o Warszawie, dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Widzisz wypadek, pożar lub korek? - pisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu Wawa Info.Artykuły polecane przez redakcję WAWA INFO:Kabaty: rowerzysta potrącony na pasachŚmiertelny wypadek w Sokołowie Podlaskim. W aucie odnaleziono narkotykiKarambol na S8. Zablokowana droga w kierunku Poznaniaźródło: wawainfo.pl zdjęcie główne: policja

Kabackie osiedle. Auto osobowe potrąciło rowerzystę na przejściu dla pieszych. Czynności ratunkowe podjęła straż pożarna. - Około godziny 21 na Kabatach auto osobowe potrąciło rowerzystę. Do wypadku doszło na przejściu dla pieszych - powiedział w rozmowie z wawainfo.pl dyżurny stanowiska kierowania mazowieckiej straży pożarnej. Pogotowie ratunkowe miało kłopoty z dotarciem na miejsce wypadku, dlatego wezwano dwa zastępy straży pożarnej. Strażacy zabezpieczyli poszkodowanego, który prawdopodobnie doznał urazu odcinka szyjnego.Rowerzysta przeżył i ostatecznie został przetransportowany przez ratowników medycznych do szpitala.

Karambol na drodze S8 w kierunku Poznania. Około godz. 8.30 na trasie przy ul. Lazurowej zderzyło się 6 samochodów. Nikt nie został ranny. Ruch w tym miejscu wstrzymano na około 2 godziny, kiedy uda się usunąć utrudnienia. Kierowcy będą musieli uzbroić się w cierpliwość. Utrudnienia nie będą trwały już zbyt długo.

Mazowieckie. Poważny wypadek na drodze nr 7 między Płońskiej a Glinojeckiem. W Kondrajcu Szlacheckim kobieta nagle wypadła z trasy. W pojeździe było dziecko. Cała droga jest zablokowana.Skontaktowaliśmy się z Komendą Powiatową Policji w Ciechanowie, która udzieliła nam informacji o wypadku w województwie mazowieckim. - Zdarzenie miało miejsce na odcinku remontowanej drogi numer 7, z nieznanych nam powodów kobieta wjechała do rowu - podała komendant Jolanta Bym.

W środę na drodze krajowej nr 7 w Kondrajcu Szlacheckim doszło do wypadku z udziałem samochodu osobowego i ciężarówki. Nie żyją dwie osoby. Droga jest zablokowana.Jak podaje GDDKiA, do wypadku doszło o godzinie 10:58 na drodze krajowej nr 7 w Kondrajcu Szlacheckim pomiędzy Glinojeckiem a Płońskiem.Samochód osobowy zderzył się z pojazdem ciężarowym. Zginęły dwie osoby.Droga jest zablokowana, a kierowcy muszą korzystać z objazdów drogami krajowymi nr 50 i 60.Według GDDKiA utrudnienia mogą potrwać jeszcze około 2 godzin.- Do wypadku doszło na remontowanym odcinku drogi krajowej nr 7, na miejscu trwają oględziny policji i prokuratury - mówi w rozmowie z Wawa Info podkom. Bożena Kuklak z Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie.- Na tę chwilę mamy dwie ofiary śmiertelne, dwóch mężczyzn w wieku lat 20 i 49, którzy podróżowali pojazdem marki Renault Scenic w kierunku Gdańska - tłumaczy podkom. Kuklak.Na miejscu oprócz policji i pogotowia ratunkowego interweniowała także straż pożarna.- Zabezpieczano miejsce zdarzenia, ewakuowane zostały dwie osoby zakleszczone w pojeździe osobowym. U obu osób nie stwierdzono czynności życiowych, wobec czego pojęto reanimację krążeniowo-oddechową, jednak po przekazaniu ich ratownikom medycznym stwierdzono zgon. Na miejscu lądował także śmigłowiec LPR - mówi w rozmowie z Wawa Info mł.​kpt. Damian Kołpaczyński z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ciechanowie.

Nocą z poniedziałku na wtorek w Piastowie doszło do śmiertelnego wypadku z udziałem samochodu osobowego i rowerzysty. Przyczyny zdarzenia wyjaśniać będzie prokuratura.Krótko po północy komenda policji w Pruszkowie otrzymała zgłoszenie o wypadku w Piastowie.Samochód osobowy potrącił rowerzystę, który wyjeżdżał z bocznej ulicy. Według portalu warszawawpigulce.pl mężczyzna poruszał się dziecięcym rowerkiem.- 35-letni mężczyzna, wyjeżdżając na rowerze, prawdopodobnie nie ustąpił pierwszeństwa samochodowi marki Toyota jadącemu ulicą Reja - mówi w rozmowie z Wawa Info kom. Karolina Kańka z Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie. - Wjechał pod jadący pojazd. W stanie krytycznym został przewieziony do szpitala, gdzie jednak niestety zmarł. Kierujący pojazdem był trzeźwy - relacjonuje kom. Kańka.- Policjanci nie zbadali stanu trzeźwości zmarłego mężczyzny z uwagi na to, że trafił on do szpitala- dodaje oficer prasowa pruszkowskiej komendy.Przyczyny i okoliczności wypadku będą ustalane przez prokuraturę. Na miejscu wypadku oprócz policji i pogotowia ratunkowego interweniowała także Ochotnicza Straż Pożarna z Piastowa. - Dziś, 3 minuty po północy SKKP Pruszków zadysponowało nasz zastęp GBA do potrącenia rowerzysty przez samochód osobowy, w ciągu ulicy Mikołaja Reja w Piastowie - czytamy we wpisie OSP Piastów na Facebooku.

Do zagadkowego wypadku doszło 5 czerwca w Zalewie Zegrzyńskim. Mężczyzna płynący motorówką zderzył się z niezidentyfikowanym obiektem, w wyniku czego łódź rozpadła się na kawałki.Zdarzenie miało miejsce w sobotę ok. godz. 20. 24-letni mężczyzna pływał po Zalewie Zegrzyńskim sportową łódką motorową, przygotowując się do przyszłych wyścigów. Za miejsce treningu obrał trasę, przygotowywaną zazwyczaj pod zawody, niedaleko portu Wodnik. W pewnym momencie nieoczekiwanie motorówka uderzyła w niezidentyfikowany obiekt znajdujący się pod taflą wody. Mężczyzna przy dużej prędkości wypadł z łódki, która rozpadła się na kawałki. W porę wyciągnięty został z wody przez swoich towarzyszy znajdujących się na łódce nieopodal. Z pomocą przybyła karetka wodna Zespołu Państwowego Ratownictwa Medycznego. W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" prezes legionowskiego WOPR-u Krzysztof Jaworski przekazał, że medycy stwierdzili u 24-letniego mężczyzny wstrząśnienie mózgu. Podejrzewali również uraz kręgosłupa. Po przewiezieniu mężczyzny do siedziby legionowskiego WOPR-u w Zegrzu, na miejsce przybył helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i przetransportował go do jednego z warszawskich szpitali. Nie ustalono, co mogło być przeszkodą, która doprowadziła do wypadku na Zalewie Zegrzyńskim. Świadkowie zdarzenia nie potrafią stwierdzić, co się stało. Dziś WOPR ma dokonać przeszukania w jeziorze celem zidentyfikowania obiektu, z którym zderzyć mogła się motorówka. Krzysztof Jaworski twierdzi, że może to być kłoda, choć przypuszcza, że wówczas niełatwo będzie ją zidentyfikować - może znajdować się kilkadziesiąt metrów pod wodą. Zaznaczył także, że choć motorówka poruszała się z dużą prędkością, jej konstrukcja była bardzo trwała. W zderzeniu z przeszkodą rozsypała się jednak na drobne kawałki.

Wypadek na drodze krajowej nr 17. 3-letnia dziewczynka została zabrana przez śmigłowiec LPR-u do szpitala. W wyniku wypadku na drodze krajowej nr 17 zablokowana została trasa w kierunku Warszawy. - Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na 18.15. Do wypadku doszło, na drodze w kierunku Warszawy w miejscowosci Rudka - powiedziała nam Gabriela Putyra z komendy stołecznej policji.

Głowaczów. Poważny wypadek na Mazowszu. Właśnie otrzymaliśmy informacje o zdarzeniu na drodze numer 48, na trasie między Kozienicami a Kołobrzegiem. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przekazała nam wiadomości o ofierze śmiertelnej. Do incydentu doszło w piątek 4 czerwca, w Głowaczkowie - gminie wiejskiej położonej na terenie powiatu kozienickiego. Pierwsze zgłoszenie w sprawie wpłynęło już o godzinie 16:20.W wypadku na Mazowszu udział wziął samochód osobowy, samochód ciężarowy oraz bus. Zdarzenie miało miejsce na terenie Głowaczowa. Jak się dowiedzieliśmy, do incydentu doszło w wyniku zderzenia pojazdów.

W piątek na DW 631 w okolicach Nieporętu doszło do zderzenia auta z łosiem. Zginęła jedna osoba, dwie osoby odniosły obrażenia.Do zderzenia samochodu osobowego z łosiem doszło na drodze wojewódzkiej 631 pomiędzy Nieporętem a Wólką Radzymińską we wczesne piątkowe popołudnie. W zdarzeniu brał udział także drugi pojazd.W wypadku śmierć poniosła jedna osoba, a dwie zostały ranne. Zginął również łoś, z którym zderzyło się auto.- Gdy dojechaliśmy na miejsce jeden samochód stał na drodze, drugi był w rowie. Prawdopodobnie w tym wszystkim brał udział łoś - mówi kpt. Damian Górniak z legionowskiej straży pożarnej.Osoba przebywająca w aucie, które wpadło do rowu, nie wykazywała oznak czynności życiowych. Gdy strażacy wydobyli ją z samochodu, lekarz stwierdził zgon. Strażacy wykonali także dostęp do osoby zakleszczonej w drugim aucie. Na miejscu interweniował również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, którym osoba ta została przetransportowana do szpitala.

Lokalne media właśnie przekazują informacje na temat groźnego wypadku drogowego. Do incydentu doszło przy ulicy Raszyńskiej, tuż przed Pomnikiem Lotnika. Jak się dowiedzieliśmy, nie należy spodziewać się utrudnień w ruchu drogowym. W sprawie wypadku skontaktowaliśmy się z biurem prasowym Komendy Stołecznej Policji. Przedstawicielka służb mundurowych potwierdziła, że doszło do zdarzenia. Niepokojące zgłoszenie wpłynęło tuż po godzinie 14:00. - O 14:25 otrzymaliśmy zgłoszenie o zdarzeniu drogowym. Udział w nim wziął samochód osobowy marki volkswagen - usłyszeliśmy.

W środę na ulicy Andersa na warszawskim Muranowie doszło do wypadku z udziałem wypożyczonego samochodu osobowego i taksówki. Wypożyczone auto przewróciło się na bok.Kierujący zaparkowanym samochodem marki Renault wjechał w zaparkowaną przy ulicy Andersa taksówkę.Jak podaje portal warszawawpigulce.pl, do wypadku doszło w momencie, gdy kierowca renault sięgnął po komórkę, która mu upadła.Miał wtedy stracić panowanie nad kierownicą, zjeżdżając z drogi i uderzając w taksówkę. Jego auto przewróciło się na bok.Na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe, w której badano jedną osobę. Ruch ulicą Andersa odbywał się wahadłowo.

W okolicach lotniska Modlin doszło w środę do poważnego wypadku z udziałem dwóch samochodów osobowych. Na miejscu interweniuje śmigłowiec LPR.Na drodze krajowej nr 62 w Zakroczymiu, w okolicach lotniska Modlin, zderzyły się w środę przed południem dwa samochody osobowe.Na miejscu interweniował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR). Droga była nieprzejezdna.Samochody kierowane były w stronę osiedla Modlin-Twierdza.- Samochodami podróżowali tylko kierowcy. Byli przytomni, ale wymagali pomocy. Zostali zabrani przez zespoły ratownictwa medycznego do szpitali - mówi w rozmowie z Wawa Info bryg. Stanisław Brzozowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim- Na miejscu interweniowało pięć zastępów straży pożarnej. Strażacy zabezpieczali miejsce zdarzenia, pomagali ratownikom medycznym i zabezpieczali lądowisko LPR. Jedna z poszkodowanych osób opuściła pojazd sama, a druga przy pomocy strażaków, ale bez użycia specjalistycznego sprzętu - tłumaczy bryg. Brzozowski.- Zgłoszenie wpłynęło do dyżurnego policji o godzinie 9:36. Jadący od strony Zakroczymia w kierunku Nowego Dworu Mazowieckiego 54-latek kierujący mercedesem podczas manewru wyprzedzania doprowadził do czołowego zderzenia z pojazdem skoda, którym kierowal 30-latek z Grodziska Mazowieckiego - relacjonuje w rozmowie z Wawa Info st. asp. Joanna Wielocha z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim.- Obaj zostali przewiezieni do szpitali, jechali sami, byli trzeźwi. Droga jest już odblokowana w tym miejscu i nie ma utrudnień - przekazała kwadrans przed godziną 11 st. asp. Wielocha.

W sobotę po południu w Dziektarzewie (powiat płoński) doszło do zderzenia dwóch wozów strażackich. Podróżująca jednym z nich 19-latka trafiła do szpitala w stanie ciężkim.Do wypadku doszło w sobotę - 29 maja - około godziny 15. Dwa wozy Ochotniczej Straży Pożarnej zderzyły się w miejscowości Dziektarzewo (gmina Baboszewo, powiat płoński).Według wstępnych ustaleń kierowany przez 27-latka z gminy Glinojeck wóz marki Star zjechał na pobocze po tym, jak drogę zajechał mu niezidentyfikowany, jadący z naprzeciwka pojazd.Wóz marki Star uderzył następnie w drzewo, a potem - w poprzedzający go drugi wóz strażacki marki Renault.Jak informuje Kinga Drężek-Zmysłowska z policji w Płońsku, podróżująca wozem marki Star 19-letnia mieszkanka gminy Glinojeck trafiła do szpitala w stanie ciężkim.Poszkodowana 19-latka jest druhną Ochotniczej Straży Pożarnej.Do szpitala w Płocku przetransportował 19-latkę śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR).Przyczyny i okoliczności zdarzenia ustalane są przez policję.

W piątek około godziny 12:30 doszło do groźnego wypadku na drodze krajowej nr 50 pomiędzy Grójcem a Górą Kalwarią. Ruch odbywa się wahadłowo.Na drodze krajowej nr 50 na wysokości miejscowości Karolina zderzyły się dwie ciężarówki.Uszkodzona została infrastruktura drogowa. Droga jest częściowo zablokowana, ruch odbywa się wahadłowo.- Utrudnienia na DK50 w miejscowości Karolina, wahadlo. Omijajcie to miejsce - radzą strażacy z OSP w Górze Kalwarii.- Doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów ciężarowych - mówi w rozmowie z Wawa Info nadkom. Jarosław Sawicki z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.- Możemy mówić o dużym szczęściu, bo chociaż zniszczenia wyglądają bardzo poważnie, to żaden z kierowców nie został poszkodowany - dodaje nadkom. Sawicki.- O godzinie 12:30 otrzymaliśmy zgłoszenie. Zderzyły się dwa samochody ciężarowe, to była taka ocierka bokami - relacjonuje z kolei mł. bryg. Łukasz Darmofalski, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie. - Nie ma żadnych osób poszkodowanych. Jeden z pojazdów przewrócił się na bok. Doszło do rozszczelnienia zbiornika paliwowego, który strażacy uszczelnili. Drugi z pojazdów zablokował drogę, stając w poprzek jezdni - tłumaczy mł. bryg. Darmofalski.Działania straży pożarnej zakończyły się o godzinie 14:30. Na miejscu pozostała pomoc drogowa, która zajęła się ściąganiem pojazdów z jezdni, a także służby drogowe przygotowujące drogę do użytkowania.

W poniedziałek na Muranowie doszło do śmiertelnego wypadku. Motocyklista zderzył się z autem. Zginął na miejscu. Odbijając się od samochodu, ciężko ranił 13-letniego chłopca. Rodzina nastolatka apeluje do świadków zdarzenia o kontakt. Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 15 na skrzyżowaniu ulic Esperanto i Anielewicza.- Ze wstępnych ustaleń wynika, że motocykl marki Yamaha zderzył się z samochodem osobowym marki Toyota. Ranny został 13-latek, który stał na poboczu - tłumaczył Rafał Markiewicz ze stołecznej policji.W wyniku zderzenia z samochodem motocykl odbił się od samochodu i uderzył w chłopca.Kierujący motocyklem zginął na miejscu. Nastolatek trafił do szpitala w stanie ciężkim.