W środku nocy wsiadł na rowerek. Stała się tragedia, nie żyje
Nocą z poniedziałku na wtorek w Piastowie doszło do śmiertelnego wypadku z udziałem samochodu osobowego i rowerzysty. Przyczyny zdarzenia wyjaśniać będzie prokuratura.
Krótko po północy komenda policji w Pruszkowie otrzymała zgłoszenie o wypadku w Piastowie.
Samochód osobowy potrącił rowerzystę, który wyjeżdżał z bocznej ulicy. Według portalu warszawawpigulce.pl mężczyzna poruszał się dziecięcym rowerkiem.
- 35-letni mężczyzna, wyjeżdżając na rowerze, prawdopodobnie nie ustąpił pierwszeństwa samochodowi marki Toyota jadącemu ulicą Reja - mówi w rozmowie z Wawa Info kom. Karolina Kańka z Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.
- Wjechał pod jadący pojazd. W stanie krytycznym został przewieziony do szpitala, gdzie jednak niestety zmarł. Kierujący pojazdem był trzeźwy - relacjonuje kom. Kańka.
- Policjanci nie zbadali stanu trzeźwości zmarłego mężczyzny z uwagi na to, że trafił on do szpitala- dodaje oficer prasowa pruszkowskiej komendy.
Przyczyny i okoliczności wypadku będą ustalane przez prokuraturę.
Na miejscu wypadku oprócz policji i pogotowia ratunkowego interweniowała także Ochotnicza Straż Pożarna z Piastowa.
- Dziś, 3 minuty po północy SKKP Pruszków zadysponowało nasz zastęp GBA do potrącenia rowerzysty przez samochód osobowy, w ciągu ulicy Mikołaja Reja w Piastowie - czytamy we wpisie OSP Piastów na Facebooku.
Czekamy na Wasze informacje
wawainfo.pl - to portal z informacjami o Warszawie, dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Widzisz wypadek, pożar lub korek? - pisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu Wawa Info.
Duża awaria na linii średnicowej. Odwołane i opóźnione pociągi
Lekarz przyjął go na oddział. W szpitalu dostał sepsy i dwóch udarów. Nie żyje
Źródło: wawainfo.pl