Do śmiertelnego wypadku na autostradzie A2 doszło przed Grodziskiem Mazowieckim, w miejscowości Izdebno Nowe. Na trasie zderzyły się dwie osobówki. Nie żyje jedna osoba, a dwie są ranne.Informacje o tragicznym wypadku na autostradzie A2 potwierdziła Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w piątek w miejscowości Radotki na drodze wojewódzkiej nr 555. Samochód osobowy marki honda wypadł z drogi i dachował. Mężczyzna trafił do szpitala. Na miejscu interweniowała straż pożarna, policja i pogotowie.- Dostaliśmy zgłoszenie z systemu samochodowego o wypadku. Po przybyciu na miejscu zastaliśmy auto, które wypadło z pasa drogi. Poszkodowanemu udało się wyjść samemu z pojazdu. Strażacy udzieli na miejscu kwalifikowanej pierwszej pomocy. Mężczyzna z urazem głowy trafił do szpitala - mówił w rozmowie z wawainfo.pl, mł. asp. Stanisław Rokicki z Komendy Powiatowej PSP w Płocku.Jak udało nam się dowiedzieć, 58-latek nie dostosował prędkości do warunków na drodze.- Mężczyzna kierujący hondą nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Zjechał z niej i dachował. 58-latek został przewieziony do szpitala - mówiła w rozmowie z wawainfo.pl, podkom. Marta Lewandowska z Komendy Powiatowej Policji w Płocku.Poniżej prezentujemy zdjęcia z miejsca zdarzenia, wykonane przez Ochotniczą Straż Pożarną w Siecieniu.- Po dotarciu na miejsce kierowca znajdował się poza pojazdem. Zadaniem straży pożarnej było zabezpieczenie miejsca zdarzenia, udzielenia kwalifikowanej pierwszej pomocy, odłączenie zasilania prądu oraz wprowadzenie ruchu wahadłowego - czytamy w komunikacie Ochotniczej Straży Pożarnej w Siecieniu.Zdarzenie zabezpieczały JRG 1 PSP Płock, OSP Siecień, Zespół Ratownictwa Medycznego oraz policja.
Na trasie S8 doszło do zderzenia dwóch ciężarówek i dwóch samochodów osobowych. Wypadek miał miejsce na wysokości węzła Nadma, w powiecie wołomińskim. Nie ma informacji o tym, by ktoś został poszkodowany. Droga w kierunku Białegostoku jest całkowicie zablokowana, a utrudnienia potrwają nawet kilka godzin.
Aż cztery osoby poniosły śmierć w wypadku, do którego doszło w nocy w miejscowości Romanowo (powiat makowski) na Mazowszu. Służby ustalają właśnie przyczyny zdarzenia.Do wypadku doszło minionej nocy. Służby otrzymały zgłoszenie o tragicznym wydarzeniu około godziny 2:50. Wiadomo, że auto po uderzeniu w drzewo stanęło w płomieniach.- Samochód uderzył w drzewo. Cztery osoby straciły życie na miejscu. Akcja ratunkowa trwa, droga jest zablokowana - poinformowali w środku nocy przedstawiciele Straży Pożarnej Krasne w rozmowie z lokalnym portalem InfoPrzasznysz.com.Ne miejsce zostały wysłane również jednostki z: PSP Przasnysz, PSP Maków, OSP Karniewo, OSP Zalesie, OSP Zaręby, pogotowie ratunkowe oraz policja. Teraz wyjaśnianiem bezpośrednich przyczyn wypadku zajmie się policja pod nadzorem prokuratury.
Do nietypowego zdarzenia doszło w miejscowości Sady na drodze krajowej nr 7. Samochód przewożący odpady przewrócił się, a śmieci wysypały się na drogę blokując ją w obu kierunkach. Utrudnienia mogą potrwać nawet kilka godzin.
Zderzenie na trasie S8. W miejscowości Nowe Grocholice w powiecie pruszkowskim w kierunku Warszawy zderzyły się trzy samochody osobowe i ciężarówki. Wśród poszkodowanych jest kobieta w ciąży, która została przetransportowana do szpitala.Do zdarzenia doszło na chwilę przed 16. Zablokowane są dwa pasy ruchu, a na miejscu pracuje pięć zastępów straży pożarnej, dwie karetki oraz policja. Z informacji uzyskanych przez portal warszawawpigulce.pl wynika, że ranna została kobieta w ciąży, która już została zabrana do szpitala.Odcinek drogi ograniczony rozpoznawalnymi miejscowościami: w. Janki - w. OpaczGeneralna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad szacuje, że utrudnienia mogą potrwać około 2 godzin.
Do bardzo poważnego wypadku doszło w miejscowości Błędówko w powiecie nowodworskim. Kierowca poruszający się autem osobowym na lokalnej drodze wjechał z impetem w słup. Na miejcu konieczna była reanimacja jednej z dwóch osób, które ucierpiały, a strażacy musieli skorzystać ze sprzętu hydraulicznego, aby wydobyć z auta poszkodowanego.
Wypadek autobusu komunikacji miejskiej w Nowym Gulczewie. Po zderzeniu z osobówką kierowca autobusu uderzył w ogrodzenie posesji, zatrzymując się dopiero w zbudowanym na niej basenie. Dziewięć osób przewieziono do szpitala z obrażeniami ciała.Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ulic Szlacheckiej i Wołodyjowskiego w Nowym Gulczewie, tuż poza granicą administracyjną Płocka (woj. mazowieckie).Według informacji płockiej "Gazety Wyborczej" przyczyną wypadku było wymuszenie pierwszeństwa przez kierowcę osobowego audi.
Mieszkańcy Elżbietowa, Iłowa i okolicznych miejscowości są pogrążeni w żałobie po tragicznym wypadku w którym zginęły dzieci.Było chwile po 12:00, gdy dwie sąsiadki wspólnie wracały do domu z dziećmi. Na trakcie św. Jana Pawła II w Elżbietowie, ciężarówka zderzyła się z autem osobowym. Za kierownicą skody siedziała 47-letnia Małgorzata L. Policja jest na etapie ustalania okoliczności wypadku - prawdopdobnie kobieta nie ustąpiła pierwszeństwa kierowcy ciężarówki. ZOBACZ WIDEO Z WYPADKU:W aucie podróżowały dwie rodziny. Małgorzata L. z córeczką Zofią oraz Małgorzata P. z córkami: Julką i Weroniką.47-latka miała męża i dwóch synów. Mąż 39-latki zaś został sam, stracił żonę i dwie córeczki.Szkoła Podstawowa im Żołnierzy AK Cichociemnych w Brzozowie Starym, do której uczęszczały tragicznie zmarłe dzieci złożyła kondolencje. Okazało się, że dziewczynki bardzo dobrze się znały i chodziły do jednej placówki.Wyrazy współczucia wyraziły też władze gminy Iłów, skąd pochodziły ofiary wypadku. "Z ogromnym żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci w wypadku samochodowym Mieszkanek naszej Gminy ŚP. Małgorzaty L. i Córki Zofii oraz ŚP. Małgorzaty P. z dwiema Córkami. Wyrazy współczucia Rodzinie i bliskim" – brzmią kondolencje.Zdarzenie w Elżbietowe było tak drastyczne, że obecna w miejscu zdarzenia rzeczniczka Policji w Sochaczewie powiedziała , że widok jest zbyt tragiczny by móc go oglądać.Wstrząśnięty był również świadek wypadku, pan Andrzej, który również nie mógł powstrzymać łez po zdarzeniu.>
Tragiczny wypadek na Mazowszu Mieszkaniec powiatu siedleckiego stracił panowanie nad autem, zderzył się z drzewem i zginął na miejscu. We wtorek (29.06) nad ranem w Drożdżówce (pow. miński) samochód osobowy wypadł z trasy i uderzył w drzewo. Służby otrzymały zgłoszenie po godzinie 3 nad ranem. W miejscowości Drożdżówka na DW 802 kierowca forda z nieznanych przyczyn zjechał na pobocze i zderzył się z drzewem. W wyniku uderzenia auto zaczęło się palić, po czym spłonęło. Oficer prasowy Policji w Mińsku Mazowieckim w rozmowie z wawainfo zapytany o przebieg wypadku mówi: - Szczegóły nie są znane, prowadzimy śledztwo. Wiemy, że kierowca jechał w kierunku Mińska Mazowieckiego. Około godziny 3:20 dostaliśmy telefon, że doszło do tego wypadku. Pojazd zjechał z drogi na pobocze na skutek czego auto się zapaliło.Jak informuje Tygodnik Siedlecki, "w akcji wzięli udział strażacy z Żakowa, którzy jako pierwsi podjęli akcję gaśniczą ogarniętego ogniem samochodu. Szybko na miejsce przybyła również jednostka Wielgolasu oraz strażacy z Mińska Mazowieckiego."Po zakończeniu akcji straży pożarnej w samochodzie znaleziono zwłoki kierowcy.Służbom udało się ustalić, że w wypadku zginął 41-letni mężczyzna, mieszkaniec gminy Wodynie. Policja wraz z prokuratorem wyjaśniają okoliczności tragicznego zdarzenia.
Staroźreby (pow. Płocki). Kierowca zahaczył o przyczepę ciągnika, wpadł w poślizg i dachował. Był pod wpływem alkoholu.Jak podaje Ochotnicza Straż Pożarna w Staroźrebach, do kolizji doszło w piątek (18.06) w miejscowości Bromierzyk w godzinach porannych.Służby przyjęły zgłoszenie o 10:15. Jak podaje OSP Staroźreby: "Kierowca podczas wyprzedania nie zachował odpowiedniej odległości i zahaczył o przyczepę ciągnika rolniczego."Auto wpadło w poślizg i dachowało. Kierowca był pod wpływem alkoholu.Na miejsce przyjechało OSP Staroźreby, OSP Nowa Góra, PSP Płock, płocka policja oraz ratownicy medyczni z Płońska.
Mazowsze. Zderzenie samochodów na skrzyżowaniu. Policja opublikowała filmik z monitoringu ku przestrodze. Chwila nieuwagi i trzy auta zostały zniszczone.Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu Kopernika z ulicą Szkolną w Płońsku, około godziny 14:40. Na nagraniu udostępnionym przez płońską policję widać jak kierowca citroena wjeżdża na czerwonym świetle na skrzyżowanie. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że auto prowadziła 56-latka z gm. Baboszewo.Auto kobiety zderzyło się z volvo jadące ulicą Kopernika od strony ulicy Młodzieżowej, które w następstwie uderzyło w forda jadącego w przeciwnym kierunku. - Na szczęście uczestnikom zdarzenia, które wyglądało naprawdę poważnie, nic się nie stało - podaje podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska.Trzy osoby trafiły do szpitala, bez poważnych urazów.Policjanci po raz kolejny przypominają, że brak skupienia lub nawet chwila nieuwagi podczas jazdy może doprowadzić do tragedii.Trwają dalsze ustalenia w tej sprawie. Nagranie z kamer monitoringu miejskiego, na którym widać całe zdarzenie, zostało zabezpieczone.Czekamy na Wasze informacjewawainfo.pl - to portal z informacjami o Warszawie, dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Widzisz wypadek, pożar lub korek? - pisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu Wawa Info.Artykuły polecane przez redakcję WAWA INFO:Kabaty: rowerzysta potrącony na pasachŚmiertelny wypadek w Sokołowie Podlaskim. W aucie odnaleziono narkotykiKarambol na S8. Zablokowana droga w kierunku Poznaniaźródło: wawainfo.pl zdjęcie główne: policja
Mazowieckie. Poważny wypadek na drodze nr 7 między Płońskiej a Glinojeckiem. W Kondrajcu Szlacheckim kobieta nagle wypadła z trasy. W pojeździe było dziecko. Cała droga jest zablokowana.Skontaktowaliśmy się z Komendą Powiatową Policji w Ciechanowie, która udzieliła nam informacji o wypadku w województwie mazowieckim. - Zdarzenie miało miejsce na odcinku remontowanej drogi numer 7, z nieznanych nam powodów kobieta wjechała do rowu - podała komendant Jolanta Bym.
W piątek około godziny 12:30 doszło do groźnego wypadku na drodze krajowej nr 50 pomiędzy Grójcem a Górą Kalwarią. Ruch odbywa się wahadłowo.Na drodze krajowej nr 50 na wysokości miejscowości Karolina zderzyły się dwie ciężarówki.Uszkodzona została infrastruktura drogowa. Droga jest częściowo zablokowana, ruch odbywa się wahadłowo.- Utrudnienia na DK50 w miejscowości Karolina, wahadlo. Omijajcie to miejsce - radzą strażacy z OSP w Górze Kalwarii.- Doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów ciężarowych - mówi w rozmowie z Wawa Info nadkom. Jarosław Sawicki z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.- Możemy mówić o dużym szczęściu, bo chociaż zniszczenia wyglądają bardzo poważnie, to żaden z kierowców nie został poszkodowany - dodaje nadkom. Sawicki.- O godzinie 12:30 otrzymaliśmy zgłoszenie. Zderzyły się dwa samochody ciężarowe, to była taka ocierka bokami - relacjonuje z kolei mł. bryg. Łukasz Darmofalski, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie. - Nie ma żadnych osób poszkodowanych. Jeden z pojazdów przewrócił się na bok. Doszło do rozszczelnienia zbiornika paliwowego, który strażacy uszczelnili. Drugi z pojazdów zablokował drogę, stając w poprzek jezdni - tłumaczy mł. bryg. Darmofalski.Działania straży pożarnej zakończyły się o godzinie 14:30. Na miejscu pozostała pomoc drogowa, która zajęła się ściąganiem pojazdów z jezdni, a także służby drogowe przygotowujące drogę do użytkowania.
W sobotę wieczorem na trasie S8 w Radzyminie doszło do groźnego wypadku. Kierowca volkswagena polo wjechał w bariery energochłonne, zderzając się następnie z ciężarówką. Ciężko ranny trafił do szpitala.Do zdarzenia doszło w sobotę po godzinie 20 na trasie S8 w Radzyminie na wysokości pikietażu 483+250.Na miejscu oprócz policji, straży pożarnej i karetki interweniował także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.- Były tam dwa zastępy straży pożarnej. Nasi ludzie ewakuowali poszkodowanego z samochodu. Musieliśmy wykorzystać sprzęt hydrauliczny - mówi st. bryg. Wiesław Drosio, oficer prasowy straży pożarnej w Wołominie.- Na miejscu była karetka. Ranny został przekazany do karetki. Lekarz zadecydował o ściągnięciu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i przekazaniu poszkodowanego do śmigłowca - relacjonuje st. bryg. Drosio.- Samochód uderzył w bariery, a następnie w ciężarówkę. Droga była zablokowana do godziny 22 - dodaje strażak.- Do wypadku doszło około godziny 20:15. Kierujący volkswagenem polo poruszał się od strony Wyszkowa w kierunku Warszawy drogą ekspresową S8 - relacjonuje podkom. Katarzyna Przybysz-Zdunek z KPP w Wołominie.- Nagle zjechał na lewe pobocze tracąc panowanie nad kierownicą, następnie na prawe pobocze, uderzając w bariery energochłone. Przemieszczając się, zderzył się także z samochodem ciężarowym volvo - podsumowuje w rozmowie z Wawa Info podkom. Przybysz-Zdunek.Kierowca volkswagena trafił do szpitala, jest w stanie ciężkim.
