Dwie osoby nie żyją, samochód jest totalnie zniszczony. Śmiertelny wypadek na torach w kierunku Warszawy
Nie żyją dwaj mężczyźni, którzy wjechali pod pociąg
Nie żyją dwaj mężczyźni, którzy w środę (21.10) przed godziną 14 wjechali pod pociąg na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Prażki (gmina Będków, powiat Tomaszów Mazowiecki). Mężczyźni podróżujący samochodem marki Volkswagen Passat zderzyli się z pociągiem osobowym relacji Zielona Góra - Warszawa Wschodnia. Wskutek zderzenia bordowe auto uległo całkowitemu zmiażdżeniu. Nie żyje zarówno 46-letni kierowca samochodu, jak i jego pasażer.
Maszynista pociągu był trzeźwy
Jak dowiadujemy się z komunikatu policji, maszynista kierujący pociągiem był trzeźwy. Na miejscu wypadku pracowała policja, straż pożarna, prokurator oraz Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Technicznego. Funkcjonariusze ustalili świadków wypadku oraz zabezpieczyli ślady.
Wypadki na torach pozostają utrapieniem polskich dróg
Pomimo ponawianych ostrzeżeń policji wypadki na torach pozostają prawdziwym utrapieniem polskich dróg. O podobnym wypadku informowaliśmy na Wawa Info w maju. Samochód osobowy audi A3 wjechał wtedy na tory na Olszynce Grochowskiej i został uderzony przez pociąg. Był to jednak strzeżony przejazd kolejowy. Kierująca samochodem wjechała na tory najprawdopodobniej dlatego, że przejazd był nie do końca zamknięty. Kobieta na szczęście przeżyła wypadek.
[EMBED-899]
Wjechanie na tory to jedna z najczęstszych przyczyn wypadków kolejowych
Jak dowiadujemy się z opublikowanego przez Państwową Komisję Badania Wypadków Kolejowych raportu "Bezpieczeństwo w transporcie kolejowym", wjechanie pojazdów samochodowych pod nadjeżdżające pociągi jest drugą najczęstszą przyczyną wypadków kolejowych (27 proc.) - po wypadkach, do których dochodzi w wyniku przechodzenia przez tory w miejscach niedozwolonych (40 proc.).