Krótki wyjazd z koleżanką skończył się tragicznie. Wiktoria jest w stanie ciężkim w szpitalu, rodzina apeluje o pomoc
Wypadek w Grabinie
W ubiegłą niedzielę (22.11) miał miejsce tragiczny wypadek w Grabinie (gmina Łąck, powiat płocki). W wyniku zderzenia dwóch samochodów osobowych pięć osób trafiło do szpitala. W wypadku brało udział łącznie siedem osób, części z nich udzielono pomocy medycznej na miejscu.
- Kierująca renault na prostym odcinku drogi z niewiadomych przyczyn zjechała na przeciwległy pas ruchu. Uderzyła w volkswagena, którym podróżowało pięć osób - relacjonowała podinspektor Katarzyna Kucharska z policji mazowieckiej.
[EMBED-1112]
Wiktoria trafiła do szpitala na Banacha
W wypadku w Grabinie poszkodowana została także 19-letnia Wiktoria, mieszkanka powiatu płockiego, która w ciężkim stanie trafiła do szpitala przy ul. Banacha w Warszawie, gdzie przebywa na oddziale intensywnej terapii. Teraz jej rodzice apelują o pomoc dla córki. Wiktoria była pasażerką białego renault.
"To nasza córka Wiktoria w dniu swoich 18-nastych urodzin. Weszła w dorosłość z nadzieją na długie i szczęśliwe życie. Niespełna rok później, krótki wyjazd z koleżanką skończył się tragicznie. Wypadek samochodowy zmienił wszystko" - piszą w swoim apelu rodzice Wiktorii.
Krew dla Wiktorii oddasz w każdym szpitalu
"Potrzebujemy dla niej krwi grupy 0 Rh + " - tłumaczą rodzice Wiktorii. Krew dla poszkodowanej w wypadku w Grabinie dziewczyny można oddać w każdym szpitalu, imiennie przeznaczając ją dla Wiktorii.
Wystarczy pamiętać o podaniu następujących danych:
Wiktoria Nyckowska
Szpital: Uniwersytet Medyczny ul. Banacha w Warszawie
Oddział: Intensywna terapia - oddział C
Policja apelowała o pomoc dla funkcjonariusza
Na początku listopada informowaliśmy na Wawa Info o apelu policji z powiatu warszawskiego zachodniego o podobną pomoc dla jednego z funkcjonariuszy, który również potrzebował krwi z grupy 0 Rh+. "Zwracamy się do ludzi dobrej woli, aby oddawali krew w każdym szpitalu, a szczególnie w Nowym Dworze Mazowieckim (ul. Paderewskiego 8), w godz. 7-13, z dopiskiem: dla Pawła Rosińskiego" - pisała podinsp. Ewelina Gromek-Oćwieja z komendy policji w Starych Babicach.
Chociaż chętnych do oddawania krwi dla mł. asp. Pawła Rosińskiego nie zabrakło, to jednak życia funkcjonariusza nie udało się uratować. "Z głębokim żalem przyjęliśmy informację o śmierci naszego Kolegi młodszego aspiranta Pawła Rosińskiego. Niestety Paweł przeszedł na wieczną służbę. Był odpowiedzialnym i sumiennym policjantem z 13-letnim stażem oraz kochającym ojcem i mężem. (...) Dziękujemy Wszystkim, którzy w ostatnich dniach oddali krew dla Pawła. Dziękujemy za pomoc okazaną naszemu Koledze" - pisała podinsp. Gromek-Oćwieja kilka dni później.