Tragiczny wypadek w Siedlcach. Na drodze krajowej numer 2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Dwie osoby zginęły na miejscu, a trzy zostały przetransportowane do szpitala z ciężkimi obrażeniami ciała.Do zdarzenia doszło o godzinie 20:52 na odcinku krajowej dwójki w Siedlcach, między Mińskiem Mazowieckim a Międzyrzecem Podlaskim – poinformowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.Na trasie zderzyły się dwa samochody osobowe.
Falenica, środowe popołudnie. Pociąg Kolei Mazowieckich potrącił 50-letniego mężczyznę. Nie udało się go uratować. Policja i prokurator starają się ustalić okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
W środowy poranek na warszawskim Targówku doszło do śmiertelnego wypadku. Na ul. Rozwadowskiego samochód osobowy zderzył się z ciężarówką. Mimo reanimacji pasażer osobówki zmarł. Na miejscu występują znaczne utrudnienia w ruchu.Do tragicznego wypadku doszło w środę, wczesnym rankiem. Służby odebrały zgłoszenie w okolicy godziny 4:30. – Na wiadukcie przy ulicy Rozwadowskiego miało miejsce zderzenie pojazdu ciężarowego marki Volvo z osobową toyotą – poinformowała w rozmowie z WAWA Info Gabriela Putyra z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.
51-letni kierowca BMW zginął w wypadku, do jakiego doszło na DK7 w Ćwiklinku w ubiegłą środę. Wraz z rodziną udawał się na wakacje nad morze. Podczas wyprzedzania zderzył się z dwoma autami.
Pojawiły się nowe informacje w sprawie tragicznego wypadku w okolicach Mińska Mazowieckiego. Jedyna osoba, która przeżyła zderzenie ciężarówki i samochodu osobowego, jest w bardzo ciężkim stanie.
Kolejny wypadek na Mazowszu. W niedzielę po południu motocyklista bez uprawnień zderzył się z samochodem osobowym. 25-latek zmarł na skutek obrażeń. Policjanci starają się ustalić okoliczności zdarzenia i apelują o szczególną ostrożność.
Wypadek na drodze krajowej nr 50 w Grębiszewie wstrząsnął Mazowszem. Nie żyją cztery osoby, a jedna w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Na miejscu pojawiła się żandarmeria wojskowa.
Na drodze krajowej nr 50 w miejscowości Grębiszew ciężarówka zderzyła się z samochodem osobowym. Zginęły cztery osoby, w tym dwoje dzieci. Są już pierwsze zdjęcia z miejsca zdarzenia.
Tragiczne doniesienia z powiatu mińskiego. W poniedziałek 19 lipca, tuż przed południem, tir i samochód zderzyły się czołowo na drodze krajowej nr 50 w miejscowości Grębiszew. Cztery osoby nie żyją.
W środę wieczorem na ulicy Modlińskiej doszło do tragicznego wypadku. Samochód zderzył się z motocyklem. Pojazd dachował, a motocyklista w wyniku zdarzenia zmarł.Śmiertelny wypadek na warszawskiej Białołęce. Na ulicy Modlińskiej zderzyły się dwa pojazdy.
Nowe fakty w sprawie śmiertelnego wypadku na A2 pod Grodziskiem Mazowieckim. Kierowcą volkswagena, który z nieznanych przyczyn jechał autostradą pod prąd i czołowo zderzył się z volvo, był ksiądz z parafii w Kałuszynie.O tragicznym wypadku, do którego doszło na 433 kilometrze autostrady A2, na wysokości miejscowości Izdebno Nowe niedaleko Grodziska Mazowieckiego, pisaliśmy TUTAJ.W nocy z poniedziałku na wtorek, tuż przed godziną 2:00, mężczyzna prowadzący volkswagena czołowo zderzył się z volvo, którym jechała pięcioosobowa rodzina.
Na autostradzie A2 przed Grodziskiem Mazowieckim doszło do tragicznego wypadku. Kierowca osobowego volkswagena, który czołowo zderzył się z volvo, zginął na miejscu. Policja podała zatrważające fakty w sprawie.Do śmiertelnego wypadku na autostradzie A2 doszło w nocy z poniedziałku na wtorek, tuż przed godziną 2:00.Na wysokości 433 kilometra trasy kierujący volkswagenem czołowo zderzył się z volvo, którym jechała pięcioosobowa rodzina. Osobówka uderzyła kolejno w renault.
25-letni mężczyzna zginął w wypadku, do jakiego doszło w środę przed wieczorem w Skrzeszewie. Na drodze zderzyły się dwa auta osobowe. Dwie osoby odniosły rany.Wypadek w SkrzeszewieDo zdarzenia doszło siódmego lipca o godz. 18.40 na ul. Nowodworskiej w Skrzeszewie. Czołowo zderzyły się tam dwa samochody marek Chevrolet i Mercedes. Droga nr 631, na której miał miejsce wypadek, bywa nazywana "drogą śmierci", z powodu dużej częstotliwości tragicznych zdarzeń drogowych. Na miejsce przybyli strażacy z KPPSP w Legionowie, którzy natychmiastowo rozpoczęli akcję ratunkową. Do pomocy konieczne było wykorzystanie urządzeń hydraulicznych, ponieważ osoby przebywające w pojazdach w wyniku wypadku, zostały uwięzione we wrakach. Śmierć na drodze Ze zniszczonych aut wydobyto trzy osoby, wszystkie odniosły rany. Jeden z poszkodowanych, 25-letni mężczyzna, był nieprzytomny. Służby pogotowia ratunkowego przystąpiły do reanimacji. Niestety pomimo akcji mającej na celu przywrócenie funkcji życiowych, 25-latka nie udało się uratować. Mężczyzna zmarł na miejscu. Policja oraz prokuratura zajęły się kwestią wyjaśnień przyczyn tragicznego wypadku. Przez kilka godzin droga nr 631 była zamknięta dla ruchu pojazdów. Przejeżdżający kierowcy korzystać musieli z wyznaczonych objazdów. Czekamy na Wasze informacjewawainfo.pl - to portal z informacjami o Warszawie, dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Widzisz wypadek, pożar lub korek? - pisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu Wawa Info.Awantura w autobusie. Kobieta z dzieckiem zwyzywała kierowcęTramwaj wypadł z torów. WTP wydało komunikat ws. objazdówMotorower rozbity, 23-latek nie miał kasku. Młody mężczyzna leży w szpitaluźródło: warszawa.wyborcza.pl, wawainfo.pl zdjęcie główne: Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie - facebook.com/kppsplegionowo
Tragiczny wypadek na pętli Nowe Bemowo. Autobus linii 201 śmiertelnie potrącił kobietę.Sprawę bada policja. W momencie publikacji funkcjonariusze zdawkowo informowali o wypadku.Stołeczny zespół prasowy policji potwierdza, że do zdarzenia doszło. Formalnie nie można mówić jednak jeszcze o wypadku śmiertelnym. Informacje o śmierci ofiary nie zostały potwierdzone przez policję.- Do zdarzenia doszło o 17:50 pętli autobusowej przy ulicy Powstańców Śląskich 119. Doszło do potrącenia kobiety w wieku około 60 lat na oznakowanym przejściu dla pieszych - mówi w rozmowie z redakcją WawaInfo Monika Zawrat ze stołecznej policji.
Wypadek w Elżbietowie wstrząsnął całym Mazowszem. Na miejscu zginęło pięć osób. Uroczystości pogrzebowe odbędą się w najbliższych dniach w rodzinnej miejscowości ofiar.We wtorek (29.06), około godziny 12:30 osobowa skoda zderzyła się z ciężarówką. Zginęło pięć osób, w tym troje dzieci.Jak informowaliśmy na wawainfo.pl, auto prowadziła 47-letnia Małgorzata L. Razem z nią jechała jej córeczka Zosia oraz 39-letnia Małgorzata P. z dziećmi: Julką i Weroniką. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że prawdopodobnie zderzenie było spowodowane wymuszeniem pierwszeństwa przez kierującą Małgorzatę L. Mężczyzna, który prowadził ciężarówkę nie miał szans by wyhamować.Ponad to, skodę prowadziła pielęgniarka, która prawdopodobnie była zmęczona po nocnym dyżurze w stołecznym szpitalu.
47-letnia Małgorzata L. pracowała w szpitalu na Banacha. Nieoficjalnie mówi się, że kobieta wcześniej pracowała na nocnej zmianie. "Może to zmęczenie, może słońce w oczy" - czytamy na profilu Anestezjologia.Banacha.O tragicznym wypadku w Elżbietowie wie już cała Polska. We wtorek, około godziny 12:30. osobowa skoda zderzyła się z ciężarówką. Zginęło pięć osób. W tym troje dzieci.Jak pisaliśmy na wawainfo.pl, samochód prowadziła 47-letnia Małgorzata L. Razem z nią jechała jej córeczka Zosia oraz 39-letnia Małgorzata P. z córkami: Julką i Weroniką.Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że prawdopodobnie zderzenie było spowodowane faktem, iż kierująca osobówki nie ustąpiła pierwszeństwa ciężarówce. W wydaniu opinii śledczym pomóc może nagranie. W dniu wypadku okazało się, że przebieg całego wypadku zarejestrowała kamera, która znajdowała się w aucie jadącym za samochodem ciężarowym, który zderzył się ze skodą.Na filmie widać moment zderzenia, a także wzbijające się kłęby kurzu i pyłu. Wieść o tragedii wstrząsnęła lokalną społecznością.Władze gminy Iłów, skąd pochodziły ofiary wypadku, złożyły kondolencje na samorządowej stronie. "Z ogromnym żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci w wypadku samochodowym Mieszkanek naszej Gminy ŚP. Małgorzaty L. i Córki Zofii oraz ŚP. Małgorzaty P. z dwiema Córkami. Wyrazy współczucia Rodzinie i bliskim" – brzmią kondolencje.Również Szkoła Podstawowa do której chodziły tragicznie zmarłe dzieci złożyła wyrazy współczucia. Okazało się, że dziewczynki uczęszczały do jednej placówki i bardzo dobrze się znały. Jak udało się nam ustalić, kierująca skodą 47-letnia Małgorzata L. prasowała jako pielęgniarka na Oddziale Intensywnej Terapii w Szpitalu na Banacha w Warszawie.Pracownicy szpitala pogrążeni są w smutku. "Wczoraj w tragicznym wypadku zginęła nasza koleżanka, pielęgniarka OIT. Może zmęczenie po nocnej zmianie, może słońce w oczy. Spieszmy się kochać ludzi" - czytamy na profilu oddziału na Facebooku. Pod postem pojawiły się komentarze ze wsparciem. "Małgoś będzie w naszym serduchach." "Nie mogę w to uwierzyć" Żałobe przeżywają nie tylko pracownicy szpitala, ale przede wszystkim, mieszkańcy powiatu sochaczewskiego i miejscowości Iłów, skąd pochodziły ofiary wypadku. skody.W wypadku zginęło pięć osób, w tym troje dzieci: 9, 7 i 4-letnie.47-latka miała męża i dwóch synów. Mąż 39-latki zaś został sam, stracił żonę i dwie córeczki.
We wtorek pod Sochaczewem doszło do tragicznego wypadku. Po sieci od wczoraj krąży mrożące krew w żyłach nagrania. Z kolei jedno ze zdjęć, które udało się zrobić tuż po karambolu - łamie serce.Zdjęcia z miejsca wypadku nie pozostawiają miejsca na komentarz. Skoda, którą prowadziła Małgorzata L. została całkowicie zmiażdżona. Strażacy musieli wycinać poszkodowanych z pojazdu, ponieważ pasażerowie byli zakleszczeni.Najbardziej poruszające jest zdjęcie różowego fotelika, które wypadło na skutek zderzenia z TIR-em na ulicę.W wypadku zginęło pięć osób, w tym troje dzieci: 9, 7 i 4-letnie>
Śmiertelny wypadek w Elżbietowie zszokował nie tylko powiat sochaczewski, ale i całe Mazowsze. Mieszkańcy gminy, w której doszło do tragedii nadal są wstrząśnięci, a władze gminy złożyły kondolencje bliskim ofiar. We wtorkowym wypadku samochodowym w Elżbietowie zginęły dwie dorosłe kobiety 39 i 47-letnie oraz trójka dzieci w wieku 9, 7 i 4 lata. Według najnowszych ustaleń policji kierująca skodą prawdopodobnie wymusiła pierwszeństwo na kierowcy TIR-a. Siła uderzenia była tak duża, że pasażerowie osobówki zginęli na miejscu. Sytuacja była tak dramatyczna, że strażacy byli zmuszeni do wycinania ofiar ze zgniecionego pojazdu. Władze gminy Iłów, skąd pochodziły ofiary wypadku, złożyły kondolencje na samorządowej stronie: "Z ogromnym żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci w wypadku samochodowym Mieszkanek naszej Gminy ŚP. Małgorzaty L. i Córki Zofii oraz ŚP. Małgorzaty P. z dwiema Córkami. Wyrazy współczucia Rodzinie i bliskim" – brzmią kondolencje.> Źródło: ilow.plZarówno gmina Teresin, w której doszło do wypadku, jak i gmina Iłów są pogrążone w żałobie. Świadkowie zdarzenia z Elżbietowa długo nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli.Świadkowie zdarzenia byli bardzo przejęci wypadkiem, na miejscu była rowerzystka i sąsiedzi z pobliskiej wsi. Nikt nie mógł uwierzyć, że aż pięć osób zginęło, podczas gdy kierowca ciężarówki wyszedł ze zdarzenia cało. Nasz reporter który był w środę na miejscu wypadku widział łzy osób, które dowiedziały się o tragedii. Wieść o wypadku bardzo szybko rozeszła się po okolicznych wsiach.Zdarzenie wywołało ogromne emocje wśród mieszkańców, w tych niewielkich gminach wszyscy się bardzo dobrze znają. Zmarłe kobiety były sąsiadkami, ich dzieci znały się od urodzenia. - Kierowca TIR-a wyszedł z samochodu i szybko złapał za telefon i zaczął dzwonić. Ja nie podchodziłem bliżej, tam było tyle krwi - przekazał w rozmowie z WawaInfo jeden ze świadków.Kierująca autem osierociła dwóch synów, mąż drugiej kobiety został zupełnie sam - stracił żonę i dwie córki.Jak podaje Fakt, wójt gminy Iłów zaapelował do mieszkańców, by nie pozostawiać rodzin zmarłych samym sobie. Najbliżsi ofiar są pod stałą opieką psychologa. Pomocą finansową służy też gmina.
Elżbietów. W wypadku zginęły dwie kobiety i troje małych dzieci. Policja mówi o wstępnych przyczynach.Wtorkowe przedpołudnie zaskoczyło wiadomością o tragicznym wypadku pod Sochaczewem. Auto osobowe marki skoda zderzyło się z TIR-em.Ze wstępnych ustaleń wynika, że w wypadku, w którym zginęło aż pięć osób, siła zderzenia pojazdów była tak duża, że jeden z nich miał zostać wyrzucony 20 metrów od miejsca zdarzenia. W sieci pojawiło się nagranie kierowcy, który był świadkiem tego zdarzenia, na którym widać jak doszło do tego fatalnego wypadku. Reporter wawainfo, który był na miejscu zdarzenia miał szanse rozmawiać z mieszkańcem Elżbietowa tuż po zderzeniu pojazdów. Jak podaje radomska policja, ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca skodą kobieta, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, nie ustąpiła pierwszeństwa ciężarówce, która na tamtym odcinku drogi miała pierwszeństwo. Doszło do zderzenia pojazdów. W wyniku wypadku zmarły wszystkie osoby jadące autem osobowym, tj. dwie dorosłe kobiety oraz dzieci w wieku 9, 7 i 4 lata.Kierowca TIR-a był trzeźwy.
Koszmarny wypadek w Elżbietowie. Zderzenie samochodu osobowego z ciężarowym. Pięć osób nie żyje, w tym troje dzieci. Na miejscu sześc zastępów straży pożarnej.<div id=”onnetworkPlayer”></div><script async type="text/javascript" src="https://video.onnetwork.tv/embed.php?sid=MlBXLDIyNk0sMA==&cid=onnetworkPlayer"></script> Do zderzenia ciężarówki z samochodem osobowym doszło we wtorek przed godziną 13:00.Na miejscu strażacy musieli wycinać pasażerów z osobówki, którzy byli zakleszczeni między siedzeniami. Niestety, nikogo nie udało się uratować.Na miejscu tego tragicznego zdarzenia był reporter wawainfo Mateusz Dolak.>>>
Tragiczna śmierć pod Sokołowem Podlaskim. W jednym ze zbiorników wodnych na terenie dawnej żwirowni w Kutyskach topił się 28-letni Kongijczyk. Służby podjęły interwencję w celu uratowania mężczyzny, niestety było już za późno. Zwłoki znajdowały się 8 metrów pod wodą. Śmierć pod Sokołowem Podlaskim Do zdarzenia doszło w ubiegłą niedzielę w Kutyskach w gminie Kosów Lacki. O 16.15 pogotowie ratunkowe otrzymało informację o tonącym mężczyźnie. Do tragicznego incydentu doszło na terenie dawnej żwirowni. Po tym, jak miejsce przestało być użytkowane, doły, z których wydobywano piasek, wypełniła woda deszczowa.Interwencję natychmiastowo podjęły oddziały Ochotniczej Straży Pożarnej z Kosowa Lackiego i PSP z Sokołowa Podlaskiego. Do przeszukiwań zbiornika wykorzystano łódkę.Akcja ratunkowaZ wody wyłowiono mężczyznę, który znajdował się na głębokości ok. 8 metrów. Niestety nie udało się go uratować. Po identyfikacji ciała okazało się, że ofiarą był 28-letni mężczyzna pochodzący z Demokratycznej Republiki Konga.Na miejsce wezwana została policja, która zabezpieczyła miejsce tragicznego zdarzenia. Zjawiła się również prokuratura, która wyjaśnić ma okoliczności śmierci Kongijczyka. W tej chwili brak informacji na temat tego, dlaczego mężczyzna znalazł się w zbiorniku oraz czy do jego zgonu przyczyniły się osoby trzecie.
Tragedia w miejscowości Gałki na Mazowszu. Samochód osobowy uderzył w drzewo. Jedna osoba nie żyje. Droga nr 62 jest czasowo zablokowana.
W niedzielę wczesnym porankiem doszło do wypadku na trasie S7 w kierunku Warszawy w miejscowości Widów. Po godzinie 5 zderzyły się dwa pojazdy: osobowy i ciężarowy. Jedna osoba nie żyje.
Tragedia pod Warszawą. Samochód nagle dachował. Na miejsce ruszył śmigłowiec LPR. Nie żyją dwie osoby. Trzecia walczy o życie. Do zdarzenia doszło 25 czerwca w godzinach popołudniowych. W miejscowości Jaktorów, w powiecie grodziskim doszło do poważnego zdarzenia drogowego Jak podaje portal warszawawpigulce.pl, przy ulicy Chełmońskiego kierowca samochodu osobowego marki volkswagen nagle stracił panowanie nad pojazdem.
Tragiczny wypadek w Wieliszewie. Ciężarówka zderzyła się z samochodem dostawczym, z auta wysypały się butle z gazem. Jeden z kierowców nie żyje.W poniedziałek (21.06) informowaliśmy o wypadku na skrzyżowaniu z ul. Przepełskiego w Wieliszewie. Na ulicę Modlińską, na której doszło do wypadku, wysypały się butle z gazem przewożone przez jeden z pojazdów.
W środę na drodze krajowej nr 7 w Kondrajcu Szlacheckim doszło do wypadku z udziałem samochodu osobowego i ciężarówki. Nie żyją dwie osoby. Droga jest zablokowana.Jak podaje GDDKiA, do wypadku doszło o godzinie 10:58 na drodze krajowej nr 7 w Kondrajcu Szlacheckim pomiędzy Glinojeckiem a Płońskiem.Samochód osobowy zderzył się z pojazdem ciężarowym. Zginęły dwie osoby.Droga jest zablokowana, a kierowcy muszą korzystać z objazdów drogami krajowymi nr 50 i 60.Według GDDKiA utrudnienia mogą potrwać jeszcze około 2 godzin.- Do wypadku doszło na remontowanym odcinku drogi krajowej nr 7, na miejscu trwają oględziny policji i prokuratury - mówi w rozmowie z Wawa Info podkom. Bożena Kuklak z Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie.- Na tę chwilę mamy dwie ofiary śmiertelne, dwóch mężczyzn w wieku lat 20 i 49, którzy podróżowali pojazdem marki Renault Scenic w kierunku Gdańska - tłumaczy podkom. Kuklak.Na miejscu oprócz policji i pogotowia ratunkowego interweniowała także straż pożarna.- Zabezpieczano miejsce zdarzenia, ewakuowane zostały dwie osoby zakleszczone w pojeździe osobowym. U obu osób nie stwierdzono czynności życiowych, wobec czego pojęto reanimację krążeniowo-oddechową, jednak po przekazaniu ich ratownikom medycznym stwierdzono zgon. Na miejscu lądował także śmigłowiec LPR - mówi w rozmowie z Wawa Info mł.kpt. Damian Kołpaczyński z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ciechanowie.
Nocą z poniedziałku na wtorek w Piastowie doszło do śmiertelnego wypadku z udziałem samochodu osobowego i rowerzysty. Przyczyny zdarzenia wyjaśniać będzie prokuratura.Krótko po północy komenda policji w Pruszkowie otrzymała zgłoszenie o wypadku w Piastowie.Samochód osobowy potrącił rowerzystę, który wyjeżdżał z bocznej ulicy. Według portalu warszawawpigulce.pl mężczyzna poruszał się dziecięcym rowerkiem.- 35-letni mężczyzna, wyjeżdżając na rowerze, prawdopodobnie nie ustąpił pierwszeństwa samochodowi marki Toyota jadącemu ulicą Reja - mówi w rozmowie z Wawa Info kom. Karolina Kańka z Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie. - Wjechał pod jadący pojazd. W stanie krytycznym został przewieziony do szpitala, gdzie jednak niestety zmarł. Kierujący pojazdem był trzeźwy - relacjonuje kom. Kańka.- Policjanci nie zbadali stanu trzeźwości zmarłego mężczyzny z uwagi na to, że trafił on do szpitala- dodaje oficer prasowa pruszkowskiej komendy.Przyczyny i okoliczności wypadku będą ustalane przez prokuraturę. Na miejscu wypadku oprócz policji i pogotowia ratunkowego interweniowała także Ochotnicza Straż Pożarna z Piastowa. - Dziś, 3 minuty po północy SKKP Pruszków zadysponowało nasz zastęp GBA do potrącenia rowerzysty przez samochód osobowy, w ciągu ulicy Mikołaja Reja w Piastowie - czytamy we wpisie OSP Piastów na Facebooku.
Do tragicznego wypadku doszło w nocy 4 czerwca na trasie S7 na wysokości Sękocina. Jeden z kierowców nie żyje, dwie osoby uczęstniczące w zdarzeniu uciekły z miejsca zdarzenia. 4 czerwca godz. 23.10 policja poinformowana została o zdarzeniu drogowym, do jakiego doszło na drodze ekspresowej S7. Kolizja drogowa miała miejsce na wysokości miejscowości Sękocin, przy skrzyżowaniu ul. Słonecznej z ul. Braci Leśnych. W wypadku brały udział dwa wozy osobowe marki Audi i Opel oraz jeden samochód ciężarowy. Na miejsce przybyły wozy straży pożarnej, policja oraz pogotowie. Podjęto próbę reanimacji nieprzytomnego kierowcy Opla. Niestety bez efektu. Mężczyzna zmarł. Dwie osoby jadące Audi zbiegły z miejsca zdarzenia, pozostawiając samochód na miejscu wypadku. Policja podjęła natychmiastową próbę ich odnalezienia. Do akcji wykorzystano psy tropiące. Niestety nie ustalono miejsca ich pobytu.