Tłumy ludzi wyszły na ulicę, by demonstrować sprzeciw przeciwko ostremu prawu aborcyjnego, które miało - zdaniem rodziny zmarłej w 22. tygodniu ciąży Izy - przyczynił się do śmierci pacjentki w szpitalu w Pszczynie. Protest "Ani jednej więcej" ruszył spod Trybunału Konstytucyjnego. Chwilę po rozpoczęciu manifestacji prezydent Warszawy odniósł się do wydarzeń i wystosował apel do zgromadzonych. Pierwsze protesty po śmierci Izabeli w szpitalu w Pszczynie odbyły się już 1 listopada. - Zmarła, bo lekarze bali się przerwać ciążę zagrażającą jej życiu. Nie możemy przemilczeć tej tragedii - pisała na Twitterze posłanka Magda Biejat we Wszystkich Świętych.Posłanka Lewicy również zapowiedziała swój udział w protestach 6 listopada. Swój udział w demonstracji pod Trybunałem Konstytucyjnym zadeklarowało w mediach społecznościowych ponad 10 tys. osób. Łącznie jest nim zainteresowanych łącznie ponad 38 tys. osób.
undefined