wawainfo.pl > Wiadomości > Kobiety "we krwi" przed Muzeum Narodowym. Bardzo ważny happening
Aleksandra Olbryt
Aleksandra Olbryt 19.03.2022 03:23

Kobiety "we krwi" przed Muzeum Narodowym. Bardzo ważny happening

kobiety
Wawa Info

TK wydaje orzeczenie, kobiety mówią: "Nie będziecie decydować za nas!"

Wczorajsze (22.10) orzeczenie Trybunału w sprawie aborcji w przypadku poważnych, nieuleczalnych wad płodu, wywołało falę rozpaczy i oburzenia wśród polskich kobiet i mężczyzn. W odpowiedzi na skandaliczny wyrok zorganizowano spontaniczną manifestację, która spod siedziby TK przy Al. Szucha przeszła na Nowogrodzką, a stamtąd - na Żoliborz, pod dom wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. Na piątek 23.10 aktywistki zaplanowały protest w formie happeningu, który właśnie rozpoczął się pod Muzeum Narodowym. 

"Wchodzimy do czerwonej kałuży"

Organizatorki happeningu oparły go na ciekawym koncepcie: chcą dołączyć do stojącego w kałuży krwi papieża Jana Pawła II. - Wchodzimy do czerwonej kałuży krwi, w której stoi papież, bo same niedługo w tej krwi możemy być - wymownie podsumowały w opisie wydarzenia. Od jednej z organizatorek, Urszuli Jabłońskiej, dowiedzieliśmy się, że akcja jest bardzo spontaniczna. Z jednej strony aktywistki chciałyby, żeby w happeningu wzięło udział jak najwięcej osób (nie tylko kobiet!). Z drugiej, liczą na to, że kameralny charakter wydarzenia pozwoli im na legalne i spokojne przeprowadzenie happeningu, bez interwencji służb. 

"Umieraj kobieto za Polskę"

W prywatnym wydarzeniu na Facebooku udział zadeklarowało na razie jedynie 7 osób, jednak jest spora szansa, że aktywistkom uda się zmobilizować więcej osób do dołączenia do tej spontanicznej inicjatywy. Będziemy obserwowali wydarzenia pod Muzeum Narodowym i na bieżąco informowali o rozwoju spraw. Start happeningu zaplanowano na godzinę 16, jednak w momencie pisania tego akapitu już wiemy, że można się spodziewać opóźnień. 

Kobiety pływały we krwi

Około 16:20 grupce aktywistek udało się wejść do basenu z instalacją, w której znajduje się rzeźba papieża. Jak powiedziały redakcji, ich happeningowa "kąpiel" trwała dosłownie ułamek sekundy, zanim zostały zauważone przez ochronę Muzeum. Aktywistki są w tej chwili przetrzymywane za zamkniętą bramą obiektu, ochrona wpuszcza i wypuszcza jedynie zwiedzających. Na miejsce około 17:00 dotarło dwóch funkcjonariuszy policji, którzy w tej chwili legitymują kobiety. 

Wyświetl ten post na Instagramie.

Polska 2020

Post udostępniony przez Krzysztof Gonciarz (@kgonciarz)

Powiązane