[Na żywo] Kolejny dzień protestów po wyroku TK. Tłumy zmierzają do willi premiera
23:53
Barbara Nowacka, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Klaudia Jachira - te posłanki były wsród tłumów protestujących, wstawiały się za legitymowanymi demonstrantami, pilnowały, by nie dochodziło do nadużyć. Wszystkie jednogłośnie domagają się uczciwej, obywatelskiej debaty w kwestii dopuszczalności aborcji. - Mijamy właśnie Sejm.To tu powinna odbyć się prawdziwa debata o aborcji - legalnej, bezpiecznej, dostępnej. Takiej, do jakiej prawa chcą wolne Polki maszerujące dziś tłumnie ulicami miast i miasteczek - napisała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk na Twitterze o 21:59.
Mijamy właśnie Sejm.
— A. Dziemianowicz-Bąk (@AgaBak) October 23, 2020
To tu powinna odbyć się prawdziwa debata o aborcji - legalnej, bezpiecznej, dostępnej. Takiej, do jakiej prawa chcą wolne Polki maszerujące dziś tłumnie ulicami miast i miasteczek. #WyrokNaKobiety pic.twitter.com/g9nDv4JGgm
23:00
- Idziemy na plac Unii - zaordynowały aktywistki Strajku Kobiet. Część protestujących podąża ich śladami w górę w stronę placu Unii Lubelskiej.
22:50
Pojedynczy uczestnicy wnieśli na protest race i petardy. Kilka kolorowych rac zostało właśnie odpalonych przed willą premiera. Słychać wuwuzele. - Ch** zdradziecki, Morawiecki! - krzyczą demonstranci pod adresem premiera.
22:37
- To jest wojna! - skandują uczestnicy. - Poszłyśmy pod dom Kaczyńskiego, bo on nam wszedł najgłębiej, gdzie się da - stwierdziła jedna z organizatorek z kolektywu Strajk Kobiet. - W poniedziałek blokujemy, co się da. W środę nie idziemy do roboty. Skoro to państwo nie działa, to zróbmy sobie podziemne. Wy****dalać - dodała. Chwilę później protestujący zainicjowali okrzyk "Idziemy po prawo i sprawiedliwość!", a na wskazówkę, by skręcić w lewo w celu dostania się na ulicę Parkową, zareagowali podchwyconym szybko okrzykiem: "Zawsze w lewo!"