Zosia Wierzcholska 19.03.2022 03:28

Tłumy żegnały ofiary wypadku w Elżbietowie. Zosia, Weronika i Julka spoczęły w białych trumienkach, morze kwiatów w kościele

East News

W ostatnim pożegnaniu ofiar z Elżbietowa udział wzięła nie tylko najbliższa rodzina, ale też sąsiedzi i osoby, które nadal nie mogą otrząsnać się po tym tragicznym zdarzeniu. We wtorek odbył się pogrzeb pasażerki Małgorzaty P. i jej dwóch córeczek, w środę - kierującej skodą Małgorzaty L. i malutkiej Zosi. Gmina pogrążona jest w żałobie.

Ludzie nie potrafili powstrzymać łez

Wczoraj, w kościele p.w. św. Andrzeja w Brzozowie odbyło się pożegnanie Małgorzaty P. oraz jej dzieci - Julii i Weroniki.

Poruszająca uroczystość rozpoczęła się o 13:00. Ciała Małgorzaty P. i dziewczynek zostały złożone do grobu w białych trumnach. Pogrzeb ofiar z Elżbietowa zgromadził na cmentarzu tłumy ludzi nie tylko z najbliższej rodziny i sąsiedztwa. Na ceremonii nie zabrakło również ojca Julii i Weroniki. Do kościoła wniesiono naręcza białych kwiatów, by uczcić pamięć o tragicznie zmarłych.

Matka i jej córki spoczęły w jednej mogile.

W lokalnej społeczności, z której pochodziły ofiary wypadku wszyscy bardzo dobrze się znali. Dziewczynki chodziły do tej samej szkoły. Jak podaje Super Express, w trakcie mszy żałobnej głos również zabrał przedstawiciel samorządu Iłowa:

- Dzisiaj żegnamy Małgorzatę i jej dwie córki: Julię i Weronikę (...) Żadne słowa nie zmniejszą bólu rodziny. W nieszczęściu, w cierpieniu trudno racjonalnie myśleć. Jesteśmy tu obecni w tym trudnym czasie, by wspierać rodzinę. Musimy służyć pomocą. W imieniu samorządu składam wyrazy współczucia ojcu Piotrowi, który stracił całą rodzinę. Rodzicom, dziadkom, pradziadkom, rodzeństwu. Wszystkim bliskim.

Dziś (07.07) o godzinie 14:00 rozpoczął się drugi pogrzeb - pożegnanie Małgorzaty L. i jej 9-letniej córeczki Zosi. Prochy tragicznie zmarłych zostały złożone w rodzinnym grobie, również w Brzozowie.

Kierująca autem osierociła dwóch synów.

Wypadek, który wstrząsnął Mazowszem

Ponad tydzień temu, 29 czerwca w Elżbietowie doszło to tragicznego zdarzenia. Życie straciło pięć osób, w tym troje dzieci. Osobową skodą podróżowały koleżanki z tej samej miejscowości oraz ich malutkie dzieci.

Kobieta z impetem wyjechała z drogi podporządkowanej, wbijając się w ciężarówkę. Całe zdarzenie zarejestrowała kamera znajdująca się w aucie, które jechało za TIR-em.

Według lokalnej społeczności, feralne skrzyżowanie w Elżbietowie już wcześniej było powodem kolizji i niebezpiecznych sytuacji.

Na filmie widać moment zderzenia pojazdów, a także wzbijające się kłęby kurzu i pyłu.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że prawdopodobnie zderzenie było spowodowane wymuszeniem pierwszeństwa przez kierującą Małgorzatę L. Mężczyzna, który prowadził ciężarówkę nie miał szans by zatrzymać TIR-a. Podejrzewa się, że do fatalnego błędu na drodze przyczyniło się zmęczenie kierowcy - kobieta miała wracać z nocnej zmiany w szpitalu, w którym pracowała.

Cała gmina Iłów, z której pochodziły ofiary wypadku pogrążona jest w żałobie.