Zadzwonił na policję że porwali mu dziecko. Pojawił się patrol. Dostał mandat
Policja w Piasecznie otrzymała telefoniczne zawiadomienie o uprowadzeniu dziecka. Po przybyciu na miejsce okazało się, że mężczyzna, który wykonał telefon chciał jedynie sprawdzić "czujność" służb.
Na wyjątkowo nieodpowiedzialny krok zdecydował się jeden z mieszkańców Piaseczna . Mężczyzna zatelefonował pod alarmowy numer 112, by zgłosić uprowadzenie dziecka .
W rozmowie z osobą dyżurującą przedstawił szczegółowe informacje dotyczące zdarzenia. Twierdził, że sprawcy poruszają się wozem, do którego zabrano dziecko. Mężczyzna opisał zarówno samochód jak i wygląd napastników .
Policja zadecydowała o natychmiastowym wysłaniu funkcjonariuszy do miejsca wskazanego przez zawiadamiającego, który już na nich czekał. Okazało się jednak, że mundurowi przybyli bez potrzeby .
Do żadnego porwania dziecka nie doszło . Mężczyzna złożył fałszywe zawiadomienie narażając służby na straty finansowe oraz bezpodstawnie zabierając ich czas.
Okazało się bowiem, że zawiadamiając mundurowych o porwaniu chciał jedynie "sprawdzić ich czujność" .
Czyn taki jest wykroczeniem i podlega pod odpowiedzialność karną. Za swój wybryk nieodpowiedzialny mieszkaniec Piaseczna zapłaci mandat w wysokości 200 zł .
To nie jedyne bezzasadne zawiadomienie policji w przeciągu ostatnich dni. Funkcjonariusze wzywani byli m.in. do zdrady małżeńskiej , czy mężczyzny, który wspiął się na drzewo i nie potrafił z niego zejść.
W tym ostatnim przypadku policja z Piaseczna podjęła interwencję, rozstawiając odpowiedni sprzęt ratowniczy.
Po zejściu z drzewa, zawiadamiający uciekł jednak bez słowa . Teraz poniesie konsekwencje.
Czekamy na Wasze informacje
wawainfo.pl - to portal z informacjami o Warszawie, dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Widzisz wypadek, pożar lub korek? - pisz na redakcja@wawainfo.pl lub daj nam znać na facebookowym profilu Wawa Info.
Źródło: kpppiaseczno.policja.waw.pl