Koszmar na podwarszawskim parkingu. Samochód był wypełniony spalinami, kierowca specjalnie użył węża ogrodowego
Gdyby nie sprawna interwencja policji ze Starych Babic doszłoby do tragedii. Na jednym z leśnych parkingów mężczyzna próbował popełnić samobójstwo. Przy pomocy gumowego węża przekierował spaliny z rury wydechowej do wnętrza samochodu, w którym siedział.
Do sytuacji doszło 6 czerwca przed północą. Podczas rutynowego patrolu policjanci z komendy w Starych Babicach zauważyli uruchomiony samochód stojący na parkingu przy lesie.
Funkcjonariusze zdecydowali się sprawdzić w jakim celu kierowca zatrzymał się tam późną nocą.
Po podejściu do samochodu okazało się, że jest on szczelnie zamknięty, a w środku za kierownicą siedzi mężczyzna.
Policjanci zauważyli, że z rury wydechowej wystaje końcówka węża ogrodowego, którego drugi koniec wprowadzony został do środka samochodu. Wniosek był prosty - mężczyzna próbował popełnić samobójstwo poprzez zatrucie się spalinami.
O zamiarze kierowcy auta świadczył również list pożegnalny, który pozostawił na szybie pojazdu. Funkcjonariusze podjęli natychmiastową interwencję.
Niemal w ostatniej chwili wyciągnęli mężczyznę z wnętrza samochodu zanim zdołał się on zatruć śmiercionośnym dymem. Udzielili mu też pierwszej pomocy, a następnie powiadomili służby ratunkowe.
Po przyjeździe na miejsce karetki pogotowia, mężczyzna został przetransportowany do szpitala, gdzie udzielona została mu fachowa pomoc.
Czekamy na Wasze informacje
wawainfo.pl - to portal z informacjami o Warszawie, dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Widzisz wypadek, pożar lub korek? - pisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu Wawa Info.
W akcji dwa śmigłowce LPR, droga zablokowana. 3-letnia dziewczynka jest ciężko ranna
Mława. Mama z dziećmi zatrzasnęła się w windzie. Przez dwie godziny czekała na pomoc
Źródło: warszawawpigulce.pl