Wychudzony pies leżał w zaspie przed domem. Zerwał się z łańcucha, nie miał siły uciekać
Pomoc
Jogi leżał na ogromnym mrozie. Termometry w niedzielę pokazywały - 20 stopni.
Pies miał wiele szczęścia, bo jego losem zainteresowali się przechodnie, którzy natychmiast zadzwonili na telefon interwencyjny OTOZ Animals Płock.
Wolontariusze przybyli na miejsce nie mogli uwierzyć własnym oczom. "Chłopak jest skrajnie wychudzony z pościeranymi zębami, prawdopodobnie od gryzienia kamieni lub łańcucha..." - relacjonowali we wpisie w mediach społecznościowych.
Szok
Rodzina, która znalazła Jogiego zdecydowała się zaopiekować nim przez kilka dni. Z kolei przedstawiciele OTOZ ruszyli na poszukiwanie właścicieli, by wyjaśnić sprawę.
"Doznaliśmy po raz kolejny szoku co usłyszeliśmy. Państwo byli przekonani, że przyjechaliśmy tylko dlatego, że pies się zerwał i biegał luzem... Nie widzieli nic złego w tym jak pies wygląda przez brak pożywienia czy gdzie śpi" - opowiedzieli.
Czworonóg nie wrócił do rodziny, jest bezpieczny i powoli dochodzi do siebie w tymczasowym domu. Dostaje też leki i pożywienie.
"Gdy tylko będzie to możliwe będziemy szukać dla chłopaka równie wspaniałego domu stałego" - zapowiada płocki OTOZ Animals.
Czekamy na Wasze informacje
wawainfo.pl - to portal z informacjami o Warszawie, dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Widzisz wypadek, pożar lub korek? - pisz na redakcja@wawainfo.pl lub daj nam znać na facebookowym profilu Wawa Info.
Artykuły polecane przez redakcję WAWA INFO:
-
Warszawski bar to teraz Basen Piwny. Pomysłowe przebranżowenie
-
Zabójstwo w Pruszkowie. Policja zatrzymała podejrzanego mężczyznę
źródło: wawainfo.plzdjęcie główne: OTOZ Animals Płock