Warszawski bar to teraz Basen Piwny. Pomysłowe przebranżowenie to walka z obostrzeniami

Warszawski bar PiwPaw ma dość czekania na pozwolenie rządu na wznowienie działalności. Od 12 lutego otwarte są hotele, stoki, kina, teatry i pływalnie, ale nie restauracje i knajpy. Dlatego właściciel jednego z najbardziej rozpoznawalnych barów w mieście postanowił przebranżowić miejsce i zamienić je w"Basen Piwny".
Restauracje i knajpy wciąż zamknięte
Pub PiwPaw postanowił walczyć z ostatnimi zmianami w restrykcjach dotyczących branż, które mogą działać podczas pandemii koronawirusa. Od 12 lutego otwarte mogą być hotele, stoki narciarskie, kina, teatry, baseny, ale nie restauracja, knajpy, bary i puby.
Właśnie dlatego jedna z najbardziej rozpoznawalnych stołecznych miejscówek postanowiła obejść przepisy i przebranżowić się tak, by móc działać zgodnie z prawem. Pub PiwPaw przy u. Żurawiej 32/43 to od teraz "Basen Piwny".
Bar zmienił się w Basen Piwny
Już od dłuższego czasu właściciel tego miejsca próbuje obchodzić przepisy, by móc działać, zarabiać i przetrwać w tych ciągle ciężkich czasach. Mimo licznych nalotów i kontroli sanepidu oraz policji PiwPaw ciągle walczy, by ratować pub.
Pomysłów było już wiele. Na początku PiwPaw sprzedawał piwo na wynos. Następne stał się "Akademią Piwną", a jeszcze kilka dni temu funkcjonował jako "Warszawskie Muzeum Kapsli". Teraz od walentynkowej niedzieli 14 lutego bar jest "Basenem Piwnym".
Nad wejściem zawisł odpowiedni baner, a do środka można wejść zakupując "bilety wstępu". Na miejscu jest też odpowiednia załoga instruktorów i ratowników.
- Wszyscy wiedzą po co jest ten Basen, i dlatego mało kto się o to nas pyta. Ale tym co udają głupich oraz gościom z zagranicy należy się parę słów wyjaśnienia. Otóż ten Basen odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest Basen na skalę naszych możliwości. My tym Basenem otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie, mówimy, to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo! Dodatkowo, nikt, ale to NIKT, nie przekona nas, że białe jest białe, a czarne jest czarne - poinformował na Facebooku bar PiwPaw.
Właściciel walczy z obostrzeniami
Co ciekawe mimo trwającej pandemii bar multitap PiwPaw cały czas szuka sposobu na działanie i przetrwanie. To miejsce wciąż odwiedzają goście. Bywa, że w weekendy miejsce to wypełnione jest po brzegi.
Po nagłośnieniu sytuacji i pojawieniu się w sieci filmów z imprez, za pub zabrali się kontrolerzy sanepidu. Rozpoczęło się sprawdzanie miejsca i wyznaczanie kar za łamanie obostrzeń epidemicznych. Właściciel, chcąc zminimalizować straty, przekształcił knajpę w muzeum.
Zapowiedział również, że Warszawskie Muzeum Kapsli oraz Basen Piwny nie będą jego ostatnimi pomysłami, jeśli władze nie znajdą sposobu, by PiwPaw mógł zacząć działać legalnie jako pub lub restauracja.
Czekamy na Wasze informacje
wawainfo.pl - to portal z informacjami o Warszawie, dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Widzisz wypadek, pożar lub korek? - pisz na redakcja@wawainfo.pl lub daj nam znać na facebookowym profilu Wawa Info.
Artykuły polecane przez redakcję WAWA INFO:
- Pożar w kamienicy na Woli. Spaliło się mieszkanie na pierwszym piętrze
- Nasz Nowy Dom. Nie żyje bohater odcinka z Wąsewa na Mazowszu
- Awaria w metrze. Pociągi nie kursowały pomiędzy Kabatami a Wilanowską
źródło: wawainfo.pl, naszemiasto.pl
zdjęcie główne ilustracyjne: Pixabay
