Nocny pościg pod Warszawą. Kierowca zatrzymał się dopiero po uderzeniu w koparkę
Nocny pościg pod Warszawą. Policjanci musieli ścigać kierowcę, który doprowadził do przewrócenia motocyklisty w Pruszkowie, a potem wpakował się swoim autem w koparkę. Dalej już nie pojechał.
Ścigany kierowca wymusił pierwszeństwo i doprowadził do przewrócenia motocyklisty w Pruszkowie. Wszystko wskazuje na to, że motocykliście nic się nie stało. Gdy na miejsce przyjechały służby, okazało się, że ani motoru ani kierowcy już nie było.
Pościg zakończył się dopiero na terenie Piastowa, na rogu ul. Bohaterów Wolności i Warszawskiej. Jak podaje “Gazeta Wyborcza” ścigane auto wpadło tam w koparkę zaparkowaną obok jezdni, gdzie prowadzone są roboty drogowe. Dwie osoby zostały ranne i trafiły do szpitala.
Oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Pruszkowie kom. Karolina Kańka potwierdziła te doniesienia. Po zatrzymaniu okazało się, że kierowca miał blisko promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Czekamy na Wasze informacje
wawainfo.pl - to portal z informacjami o Warszawie, dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Widzisz wypadek, pożar lub korek? - pisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu Wawa Info.
Artykuły polecane przez redakcję WAWA INFO:
Ruszyła doroczna akcja zbierania orzechów i żołędzi dla zwierząt z warszawskiego zoo
Przejście dla pieszych na placu Bankowym w końcu z sygnalizacją. ZDM ogłosił przetarg na budowę
Źródło: Gazeta Wyborcza