Nie żyje mężczyzna, który oddał strzał pod biurem Morawieckiego
Jak informuje TVN Warszawa, 94-letni mężczyzna, który zranił się w głowę zmarł chwilę po dowiezieniu go do szpitala. Doniesienia potwierdził Rafał Retmaniak z Komendy Stołecznej Policji.
Do zdarzenia doszło 18 września, tuż po godzinie 11 przy Alejach Ujazdowskich, obok Białego Miasteczka. W trakcie konferencji prasowej medyków rozległ się dźwięk strzału. Mężczyzna z obrażeniami twarzy został pilnie przewieziony do szpitala.
Tuż po godzinie 12:00 TVN Warszawa potwierdziło doniesienia o śmierci 94-latka. - Szanowni Państwo, niestety pacjent nie żyje. Nadal prosimy o zachowanie wstrzemięźliwości w kreowaniu niepotwierdzonych informacji - potwierdziło Ministerstwo Zdrowia.
W wyniku zdarzenia nikt z uczestników protestu nie odniósł obrażeń. Policja zaprzecza, by do obrażeń doszło poprzez użycie broni palnej. Wskazano na użycie środków pirotechnicznych. Komitet Protestacyjny Białego Miasteczka wydał oświadczenie chwilę po zdarzeniu.Szanowni Państwo, niestety pacjent nie żyje. Nadal prosimy o zachowanie wstrzemięźliwości w kreowaniu niepotwierdzonych informacji.
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) September 18, 2021
- Dźwięk strzału przerwał konferencję Białego Miasteczka. Udzieliliśmy mężczyźnie natychmiastowej pomocy. Mężczyzna trafił do szpitala - informował Piotr Pisula.
- Dziękujemy medykom z Białego Miasteczka za natychmiastową reakcję i udzielenie pomocy. Policja, która również zareagowała natychmiast, ustala, co dokładnie się wydarzyło. W związku z zaistniałą sytuacją rezygnujemy z realizowania dzisiejszego programu Miasteczka - dodawał.
Czekamy na Wasze informacje
wawainfo.pl - to portal z informacjami o Warszawie, dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Widzisz wypadek, pożar lub korek? - pisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu Wawa Info.
Artykuły polecane przez redakcję WAWA INFO:
Kierował autobusem na lekach uspokajających i bez snu, spowodował wypadek. Grozi mu 8 lat więzienia
Zderzenie czterech aut na S8. Utrudnienia potrwają nawet kilka godzin
Żona ukryła przestępcę w szafie, wspólnik figurował jako zmarły. Dwóch oszustów już zatrzymanych