wawainfo.pl > Wiadomości > Był cały we krwi, nie można było się z nim porozumieć. Dramatyczna akcja ratunkowa w metrze
Kamil Matuszak
Kamil Matuszak 19.03.2022 03:21

Był cały we krwi, nie można było się z nim porozumieć. Dramatyczna akcja ratunkowa w metrze

Karetka
commons.wikimedia.org/wiki/File:Karetka.T.jpg, autor: Stiopa, licencja CC BY-SA 4.0, https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0/deed.en

Akcja ratunkowa w metrze

Do dramatycznej akcji ratunkowej doszło w poniedziałek (22 lutego) na stacji metra Ratusz Arsenał. Mężczyzna spadł ze schodów i był mocno poszkodowany. Nie było z nim kontaktu, był nieprzytomny. Miał też złamany nos i rozcięty łuk brwiowy.

Do akcji wkroczyli funkcjonariusze straży miejskiej, którzy patrolowali rejon Placu Bankowego. Otrzymali oni informację od przechodzącego mężczyzny, który zakomunikował, że jakiś człowiek spadł ze schodów prowadzących do stacji metra i rozbił głowę.

Mężczyzna spadł ze schodów

Dwie stojące przed wejściem do metra kobiety wskazały, gdzie znajduje się poszkodowany i przekazały informację, że wezwały już karetkę pogotowia.

Z racji faktu, że mężczyzna był nieprzytomny strażnicy rozpoczęli akcję ratunkową. Po chwili do jej startu mężczyzna odzyskał świadomość. Funkcjonariusze przystąpili do opatrywania mocno krwawiących ran. Ułożyli też poszkodowanego w pozycji bezpiecznej.

Po kilku chwilach od interwencji straży miejskiej na miejscu pojawiła się karetka pogotowia ratunkowego. Strażnicy pomogli ratownikom w przetransportowaniu mężczyzny do karetki.

Ranny został niezwłocznie zabrany do szpitala w celu przeprowadzeniu dalszych badań oraz zdiagnozowania doznanych ran i uszkodzeń ciała.

Strażnicy miejscy w akcji

Straż miejska ma pełne ręce roboty. Często zdarza się, że patrolująca grupa napotyka zagrożenia życia lub zdrowia - wówczas jako pierwsi podejmują się interwencji. Muszą reagować błyskawicznie i bardzo skutecznie.

W ubiegłą sobotę (20 lutego) patrol strażników pomógł bezdomnemu, który wymagał natychmiastowej interwencji. Ostry przedmiot przebił mu stopę, która mocno krwawiła, a on opadał z sił.

Na początku lutego straż miejska została wezwana na Targówek. Mieszkańcy usłyszeli dochodzące z ulicy krzyki i płacz. Po przybyciu na miejscu okazało się, że to zdezorientowana 16-letnia dziewczyna, która siedziała na chodniku i nie widziała, gdzie się znajduje.

Czekamy na Wasze informacje

wawainfo.pl - to portal z informacjami o Warszawie, dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Widzisz wypadek, pożar lub korek? - pisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu Wawa Info.

Artykuły polecane przez redakcję WAWA INFO:

źródło: wawainfo.pl, Straż Miejska Warszawazdjęcie główne: pixabay.com

Powiązane