wawainfo.pl > Mazowsze > Kłęby dymu pod Warszawą. Ogień trawi cały budynek
Julian Bakuła
Julian Bakuła 19.03.2022 03:22

Kłęby dymu pod Warszawą. Ogień trawi cały budynek

W środę w Legionowie doszło do pożaru pustostanu.
W środę w Legionowie doszło do pożaru pustostanu.

W Legionowie doszło do pożaru pustostanu

W środę po południu w Legionowie doszło do pożaru pustostanu. Z daleka widać było kłęby gęstego, gryzącego dymu unoszącego się nad okolicą. Na miejscu interweniowała policja i straż pożarna.

- Pożar już się zakończył. To był pożar pustostanu. Zgłoszenie wpłynęło do nas o godzinie 14:42, pożar miał miejsce w Legionowie przy ul. Kościuszki. Na miejscu było 8 zastępów straży pożarnej. Działania zakończono około godziny 16 - powiedział nam przed godziną 17 ogniomistrz Andrzej Mękarski z komendy powiatowej straży pożarnej w Legionowie.

[EMBED-1097]

Sprawą pożaru zajmie się biegły

- Na jednej z działek na ul. Kościuszki w Legionowie doszło do pożaru pustostanu. W tej chwili zostało to już ugaszone. W budynku nie było żadnych osób - relacjonuje podkom. Justyna Stopińska z Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.

- Teraz będziemy ustalać, co było przyczyną pożaru. Będą prowadzone oględziny z udziałem biegłego do spraw pożarnictwa i będziemy czekać na jego opinię - dodaje oficer prasowa KPP w Legionowie podkom. Stopińska.

Pożar na Mazowszu

Pod koniec października informowaliśmy na Wawa Info o gigantycznym pożarze w powiecie legionowskim. Ogniem zajęły się hale magazynowe zakładu Boża Wola przy ulicy Leśnej. Nie było osób poszkodowanych.

- Spłonęły 2 hale magazynowe, jedna o powierzchni 1100 mkw, druga o 800 mkw. Na miejscu jest policja, trwa dogaszanie pożaru. To wszystko, co na ten moment wiadomo - relacjonowała wtedy podkom. Stopińska z KPP w Legionowie.

Pożar podczas Marszu Niepodległości

O wiele szerszym echem w mediach odbił się jednak w ostatnim czasie pożar, do którego doszło podczas Marszu Niepodległości 2020 w Warszawie. Do pożaru w mieszkaniu w Alei 3 Maja doszło prawdopodobnie wskutek rzucenia racy na balkon budynku.  

Już kilka dni po tym incydencie warszawscy i białostoccy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o dokonanie podpalenia, jednak mężczyzna nie przyznał się do winy. Ze względu na obawę matactwa i ucieczki oraz wysokie zagrożenie karą został objęty aresztem tymczasowym.

Powiązane