Policja zatrzymała mężczyzn, którzy zbiegli z miejsca wypadku na S8. Jeden z nich był poszukiwany
Ciąg dalszy sprawy tragicznego wypadku na S8 w okolicach Kobyłki. W wyniku zdarzenia zmarł kierowca ciężarówki, którego pojazd spadł z wiaduktu. Policjanci złapali mężczyzn, którzy uciekli z miejsca zdarzenia. Okazało się, że jeden z nich miał powody, by uciekać przed stróżami prawa.
W sobotę na trasie S8 w kierunku Białegostoku doszło do kolejnego tragicznego wypadku. Sytuacja była o tyle poważna, iż samochód ciężarowy biorący udział w zdarzeniu spadł z wiaduktu.
Strażacy potwierdzili najgorszy scenariusz. Zakleszczony kierowca TIR-a nie przeżył zdarzenia. Policja prowadziła działania związane głównie z ustaleniem miejsca pobytu kierowcy i pasażerów jednego z aut.
W wypadku na S8 udział brały łącznie 3 pojazdy. Ciężarówka, Volvo oraz BMW. Ostatni z samochodów uciekł z miejsca zdarzenia. Sprawa znalazła swój finał.
Policja zatrzymała mężczyz, którzy uciekli z miejsca wypadku na S8
Działania śledczych przyniosły efekty. W niedzielę 8 sierpnia kierowca BMW oraz jego pasażer zostali zatrzymani przy ul. Pułkowej w Warszawie.
W chwili zatrzymania oboje byli pijani. Teraz policja musi ustalić, czy w chwili wypadku, czyli w sobotę o godzinie 15, kierowca samochodu biorącego udział w śmiertelnym wypadku na S8 również był pod wpływem alkoholu.
Jeden z mężczyzn, 32-latek, miał powody, by unikać spotkania z policją. Okazuje się, że udział w wypadku w okolicach Kobyłki i ucieczka z miejsca zdarzenia nie były jego jedynymi problemami z prawem.
Zatrzymany 32-latek był poszukiwany
RMF FM podaje, że mężczyzna ma w swojej kartotece informacje na temat przestępstw narkotykowych, czy działalności w zorganizowanej grupie przestępczej.
To jednak nie wszystko. Uczestnik sobotniego wypadku na S8 był poszukiwany przez służby. Ma on obowiązek odbyć karę jeszcze 5 lat pozbawienia wolności.
Tragiczny wypadek na S8 z jedną ofiarą śmiertelną
Okoliczności zdarzenia będą teraz dokładnie wyjaśniane przez śledczych pracujących nad sprawą. Konieczne jest jednoznaczne określenie przyczyn śmiertelnego wypadku na S8 w okolicach Kobyłki.
Przypomnijmy, że w zdarzeniu brały udział 3 auta. W wyniku zderzenia samochód ciężarowy spadł z wiaduktu. Strażacy próbowali wydostać kierowcę pojazdu, który zakleszczony był wewnątrz kabiny. Szybko ustalono jednak, że mężczyzna nie przeżył.
Wszystko wskazuje na to, że kierowcy i pasażerowi BMW nic się nie stało. Poważnych obrażeń nie odniósł również kierowca osobowego Volvo.
Czekamy na Wasze informacje
wawainfo.pl - to portal z informacjami o Warszawie, dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Widzisz wypadek, pożar lub korek? - pisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu Wawa Info.
Artykuły polecane przez redakcję WAWA INFO:
Tragiczny wypadek na krajowej "dwójce". Zginęły dwie osoby, trzy zostały ranne
Pobicie dwumiesięcznego dziecka na Bemowie. Policja zatrzymała jego matkę
Źródło: rmf24.pl, wawainfo.pl Zdjęcie główne: Marek BAZAK/East News ZOFIA BAZAK