Mama nawet nie zauważyła, że Tymonek wypadł z okna. Ona bawiła się w najlepsze, pogotowie wezwali dopiero sąsiedzi
Dziecko wypadło z drugiego piętra
Według Gazety Wyborczej o tym, że z okna budynku na drugim piętrze wypadło dziecko policja dowiedziała się po zgłoszeniu przypadkowych świadków, którzy dostrzegli leżącego na ziemi chłopca.
Na miejsce oprócz policji wezwano ratowników medycznych, którzy reanimowali dziecko, po czym przewieźli je do szpitala.
Jak przekazała nadkom. Elwira Kozłowska z Komendy Rejonowej Policji na Żoliborzu, ze wstępnych ustaleń wynika, że dziecko prawdopodobnie samo otworzyło okno na drugim piętrze.
Po przesłuchaniu matki dziecka w sprawie przesłuchiwani mieli być także świadkowie zdarzenia.
Nowe ustalenia w sprawie wypadku
W sprawie incydentu przy ul. Szajnochy pojawiły się nowe ustalenia. Jak podaje Super Express, hospitalizowany chłopiec - Tymon - znajduje się w stanie krytycznym. Trwa walka o jego życie.
Portal przytacza także wypowiedź sąsiadki matki 2-latka, która rzuca nowe światło na sprawę. Kobieta zwraca uwagę na trudność w zabezpieczeniu parapetów i okien w całym budynku.
- Ona się bardzo bała, ponieważ w naszym bloku są nisko osadzone parapety, a chłopiec powoli zaczyna się na nie wspinać. Sama wychowywałam tu swoje dzieci i pamiętam, że ciężko było mi zabezpieczyć okna - czytamy przywoływaną przez Super Express wypowiedź sąsiadki.
Czekamy na Wasze informacje
wawainfo.pl - to portal z informacjami o Warszawie, dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Widzisz wypadek, pożar lub korek? - pisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu Wawa Info.
Małgorzata Rozenek odkryła komunikację miejską. Szok i niedowierzanie po przejażdżce tramwajem
17 i 29-latek zginęli tej samej nocy. Policja podała szczegóły, ogromna tragedia
Najpierw dwuletnie dziecko, teraz nastolatka. Seria tragedii, trwa walka z czasem
Źródło: Super Express / se.pl, wawawinfo.plZdjęcie główne: East News