"Żegnaj aniołku". Cała Polska wstrząśnięta zabójstwem 16-letniej Ani
Zaginęła 16-letnia Ania Ż.
W czwartek (03.12.) zaginęła 16-letnia Ania Ż. z miejscowości Stok Lacki - Folwark (powiat siedlecki). Dziewczyna miała tego dnia wrócić do domu około godziny 17. Wobec braku kontaktu z nią rozpoczęto poszukiwania.
Jak mogliśmy przeczytać we wpisie na facebookowej stronie Śladem Zaginionych, Ania Ż. była szczupła, mierzyła 165 centymetrów wzrostu i miała długie włosy blond. W dniu zaginięcia ubrana była w granatową kurtkę z kapturem obszytym czarnym puszkiem, czarną bluzę z kapturem, czarne spodnie oraz buty sportowe "Nike" - informowała strona Śladem Zaginionych.
Ania Ż. nie żyje
W niedzielę (06.12) późnym wieczorem pojawiły się informacje o odnalezieniu zwłok 16-letniej Ani Ż. w lesie, w rejonie miejscowości Osiny. Sprawę bada prokuratura. Było to najprawdopodobniej morderstwo - poinformowała strona Śladem Zaginionych na Facebooku.
[EMBED-1129]
Według portalu interia.pl ciało dziewczyny było zakopane w lesie, a okoliczności zdarzenia wskazują, że przyczyną jej śmierci było uduszenie. W związku ze sprawą miał zostać zatrzymany 20-letni chłopak Ani Ż.
Kondolencje z całej Polski
Na wieść o śmierci Ani Ż. śledzące sprawę osoby z całej Polski zaczęły zamieszczać w internecie kondolencje. Będzie nam brakować tak pozytywnej osóbki, kochamy Cię księżniczko - czytamy w jednym z komentarzy pod zdjęciem profilowym dziewczyny na Facebooku.
Żegnaj, byłaś dla mnie naprawdę wyjątkowa - brzmi kolejny komentarz. Wszyscy, którzy ją znali, na pewno tak myślą - wtóruje inna osoba. Internauci przekazują także wyrazy współczucia rodzinie tragicznie zmarłej dziewczyny.
Śmierć Kornelii
Tragiczna śmierć Ani Ż. może nam przywodzić na myśl przypadek 16-letniej Kornelii zamordowanej w lutym bieżącego roku. Dziewczyna zaginęła 11 lutego, lecz jej zwłoki zakopane w lesie w Łęgach Oborskich odnaleziono dopiero 26 kwietnia. Natknął się na nie przypadkowy spacerowicz.
Morderstwa na Kornelii mieli dokonać znajomi dziewczyny - 26-letni Patryk B. i jego 17-letnia dziewczyna Martyna S. Mężczyzna miał strzelić do Kornelii z broni pneumatycznej, a gdy ta się zacięła - podjąć próbę uduszenia jej. Następnie - gdy straciła przytomność - sprawcy zakopali ją w ziemi.