wawainfo.pl > Mazowsze > 43-latek wrzucił pieniądze i kartę do banku do kosza, a 70-latka straciła 200 tys. złotych. Seria oszustw na policjanta w Radomiu
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 19.03.2022 03:27

43-latek wrzucił pieniądze i kartę do banku do kosza, a 70-latka straciła 200 tys. złotych. Seria oszustw na policjanta w Radomiu

Oszczędności i karta wylądowały w koszu po kontakcie z fałszywym funkcjonariuszem CBŚ
(zdjęcie ilustracyjne) ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Oszuści ponownie wykorzystali naiwność i zaufanie pokładane w służbach mundurowych. 43-latek wrzucił gotówkę i kartę z kodem PIN do kosza. Na komendę zgłosił się dopiero później. To nie jedyne podobne zgłoszenie w ostatnim czasie.

15 czerwca na policję w Radomiu zgłosił się 43-letni mężczyzna, który przyznał, że padł ofiarą oszustów. Przekazał, że do wskazanego kosza na śmieci wrzucił wypłacone z konta pieniądze oraz kartę bankową wraz z kodem PIN.

Mimo nieustannie pojawiających się apeli policja nieustannie otrzymuje zgłoszenia o powodzeniu oszustwa na policjanta. Wtorkowe zgłoszenie od mieszkańca Radomia nie jest jedyne.

Radom: 43-latek wrzucił pieniądze i kartę do kosza

Kontakt ze strony „funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego” nie był dla 43-letniego radomianina podejrzany. Mężczyzna postąpił zgodnie ze wskazówkami podawanymi przez złodziei.

Poszedł do banku i wypłacił z konta oszczędności. Następnie do pieniędzy dołączył kartę kredytową. Niestety wraz z nią do kosza wrzucił kod PIN, dzięki któremu dokonywać można transakcji, w tym wypłacać z bankomatów gotówkę.

Na koniec wykonał polecenia przekazane mu za pośrednictwem telefonu. Fałszywy policjant wskazał, do którego kosza 43-latek ma wrzucić pieniądze i kartę. Dopiero po czasie mężczyzna zorientował się, że padł ofiarą złodziei.

Policja apeluje i przypomina, że nikt nie zdradza szczegółów akcji telefonicznie

— Fałszywy funkcjonariusz podaje często wymyślone nazwisko, a nawet numer odznaki, prosi aby nie przerywać rozmowy telefonicznej. Sprawcy oszustw wywierają na ofiarach presję czasu — przekazała w komunikacie KMP w Radomiu Justyna Leszczyńska.

Policja przypomina, że żaden prawdziwy funkcjonariusz nie przekazuje poprzez telefon szczegółów przeprowadzanych akcji, a tym bardziej nie prosi osób cywilnych o pomoc w ich przeprowadzeniu. Pamiętajmy, że numer odznaki oraz imię i nazwisko policjanta zawsze można potwierdzić, dzwoniąc na komisariat.

W ostatnim czasie oszuści ponownie zwiększyli swoją aktywność. Przeważnie na swoje ofiary wybierają osoby starsze, które dużo łatwiej zastraszyć oraz szantażować emocjonalnie.

Nie tylko 43-latek padł ofiarą oszustwa na policjanta. Okazuje się, że na policję zgłosiła się również 70-letnia radomianka, która straciła aż 200 tys. złotych.

Z 70-latką miał skontaktować się prokurator, a z 94-latkiem policjant

Radomska policja przekazała, że niedawno do 70-letniej kobiety miał zadzwonić „prokurator”. W czasie rozmowy telefonicznej starsza kobieta usłyszała, iż jej syn jest sprawcą wypadku.

Według wiadomości fałszywego prokuratora w przypadku, gdy 70-latka wpłaci pieniądze, mężczyzna wyjdzie z aresztu. W związku z tym oszustwem kobieta straciła aż 200 tys. złotych.

W podobny sposób oszukać próbowano 94-latka, również mieszkańca Radomia. Mężczyzna także otrzymał informację mówiącą o wypadku. W tym przypadku spowodować mieli go jednak wnuk i wnuczka mężczyzny.

W tym przypadku fałszywa kaucja wynosić miała 40 tys. złotych. Jak podaje policja w Radomiu, 94-letni radomianin nie dał się oszukać złodziejom i nie stracił swoich oszczędności.

Czekamy na Wasze informacje

wawainfo.pl - to portal z informacjami o Warszawie, dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Widzisz wypadek, pożar lub korek? - pisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu Wawa Info. Artykuły polecane przez redakcję WAWA INFO:

Źródło: wawainfo.pl, mazowiecka.policja.gov.pl

Zdjęcie wyróżniające: (zdjęcie ilustracyjne) ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Tagi: Radom Policja
Powiązane