Kultowa warszawska cukiernia oblegana, mimo mrozu i śnieżycy. Po pączki stoi się w sporej kolejce
Tłusty Czwartek
Tłusty Czwartek już blisko, nie dziwi więc nikogo, że warszawiacy zaczynają rozglądać się pączkami - każdy chciałby w ten dzień zjeść coś wyjątkowego. T o właśnie dlatego od kilku dni, coraz większe kolejki ustawiają się przed Pracownią Cukierniczą "Zagoździński" , która jest jednym z kultowych miejsc w stolicy.
Każdy, kto chciały skosztować słodkości od "Zagoździńskiego" musi uzbroić się w cierpliwość, a obecnie również ciepło się ubrać. Miejsce znane na całą stolicę, przeżywa teraz najlepszy okres w roku. O ile właściciele nigdy nie narzekali na brak zainteresowania, teraz jeszcze bardziej imponuje wytrwałość stojących w kolejce. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę warunki pogodowe.
Kolejki po pączki
Zazwyczaj pączki u "Zagoździńskiego" kończą się ok. godziny 13:00-14:00, o czym zazwyczaj informuje facebookowy profil Pracowni. Teraz wygląda to podobnie, choć zdarzają się dni, w których słodkości znikają wcześniej, ale powagę sytuacji (a także zakres zainteresowania) pokazuje, w jakich warunkach na swoją kolei zakupów czekać muszą wszyscy zainteresowanie.
Warunki pogodowe w Warszawie nie zachęcają obecnie do wychodzenia z domu w ogóle, tym bardziej, jeśli weźmiemy pod uwagę tak trywialną, zdawać się może, sprawę, jak zakup pączków na Tłusty Czwartek.
A jednak - kolejka przed Pracownią Cukierniczą się nie zmniejsza i codziennie chętni muszą odstać swoje. Tym bardziej że nie ma drogi na skróty: w lutym "Zagoździński" nie przyjmuje zamówień, właśnie ze względu na duże zainteresowanie oraz Tłusty Czwartek.
100 lat historii
Pracownia Cukiernicza "Zagoździński" ma już prawie 100 lat. Założona została w 1925 roku przez Władysława Zagoździńskiego. Przez lata zmieniała ona swoją lokalizację, ale niezależnie od miejsca, ciągle cieszyła się popularnością. Specjalnością miejsca są pączki, które tworzone są według tradycyjnej receptury. Obecnie prowadzeniem działalności zajmuje się już czwarte pokolenie rodziny.
Inne sławne pączki
Pracownia Cukiernicza "Zagoździński" to nie jedyne miejsce w Warszawie, które serwuje tuż przed Tłustym Czwartkiem bardzo specjalne pączki. Najbardziej znana polska restauratorka, czyli Magda Gessler również postanowiła zadbać o to, by na nasze stoły (i do naszych brzuchów) trafiły pączki wysokiej jakości.
W restauracjach zależących do prowadzącej "Kuchenne rewolucje" można dostać pączki, o których na pewno długo nie zapomnimy. Smakołyki według jej receptury można dostać m.in. w restauracji "Słodko Słony", a także "U Fukiera". Kilka dni temu poznaliśmy cennik pączków Magdy Gessler.