wawainfo.pl > Dzieje się w Warszawie > Decyzja sądu apelacyjnego ws. Marszu Niepodległości
redakcja info
redakcja info 19.03.2022 03:34

Decyzja sądu apelacyjnego ws. Marszu Niepodległości

Marsz Niepodleglosci
Wiktor Baron - http://baronphotography.eu/

Sąd Apelacyjny wydał właśnie ostateczną decyzję ws. zażalenia złożonego przez wojewodę mazowieckiego i organizatora Marszu Niepodległości. Sąd utrzymał w mocy decyzję Sądu Okręgowego uchylającą decyzję Konstantego Radziwiłła o rejestracji Marszu Niepodległości jako wydarzenia cyklicznego.

O decyzji Sądu Apelacyjnego poinformował prezydent Warszawy. Rafał Trzaskowski zaznaczył, że jakiekolwiek zgromadzenie "narodowców" w święto niepodległości będzie miało charakter nielegalny.

Marsz Niepodległości nie będzie zgromadzeniem cyklicznym

Warszawski ratusz odwołał się do Sądu Okręgowego o uchylenie decyzji marszałka mazowieckiego. Konstanty Radziwiłł wydał zgodę na rejestrację Marszu Niepodległości jako zgromadzenia cyklicznego.

W środę Sąd Okręgowy przychylił się do stanowiska ratusza, ale wojewoda i organizator Marszu Niepodległości złożyli zażalenie do Sądu Apelacyjnego. O prawomocnej decyzji poinformował prezydent stolicy w mediach społecznościowych.

- Tzw. Marsz Niepodległości nie będzie miał w najbliższych latach statusu zgromadzenia cyklicznego. Sąd apelacyjny nie uwzględnił odwołania organizatorów i zgodził się z naszym rozumowaniem [...] Na ulicach Miasta Stołecznego Warszawy nie ma miejsca na ekscesy narodowców, którzy znieważają święte symbole Polski Walczącej. Skandalem jest przyzwolenie PiS na zawłaszczenie naszego wspólnego narodowego święta przez skrajne nacjonalistyczne siły i zwykłych chuliganów i zadymiarzy. Wstyd - czytamy na Facebooku Rafała Trzaskowskiego.

Zdaniem prezydenta do zadań policji będzie należało "niedopuszczenie do manifestacji i ekscesów".

Awantury z policją i podpalone mieszkanie. Tak wyglądał "rajd" niepodległości rok temu

Wątpliwości co do organizacji Marszu Niepodległości budzą wydarzenia, które rozegrały się ulicach stolicy w ubiegłym roku. Z uwagi na pandemiczne obostrzenia marsz miał przybrać formę rajdu.

Przy Rondzie Dmowskiego pojawiły się motocykle i samochody osobowe obwieszone biało-czerwonymi flagami. Dość spora grupę stanowili jednak piesi.

W trakcie rajdu doszło do kilku niebezpiecznych sytuacji. Demonstrujący rzucali petardy z Mostu Poniatowskiego. Jedna z nich trafiła w lokal w kamienicy. Wybuchł pożar.

Z kolei przy Rondzie de Gaulle'a doszło do starć z policją. Przy Empiku agresywni uczestnicy rajdu rzucali w funkcjonariuszy racami, petardami, butelkami i kamieniami. Większość z nich była zamaskowana.

Funkcjonariusze próbowali powstrzymać demonstrujących, używając środków przymusu bezpośrednio. Zastosowali m.in. gaz i broń gładkolufową. To właśnie od strzałów z tej broni ranny został fotoreporter Tomasz Gutry z "Tygodnika Solidarność".

Czekamy na Wasze informacje

wawainfo.pl - to portal z informacjami o Warszawie, dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Widzisz wypadek, pożar lub korek? - pisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu Wawa Info.

Artykuły polecane przez redakcję WAWA INFO:

Źródło: Twitter, Gazeta Wyborcza

Autor fotografii: Wiktor Baron - http://baronphotography.eu/

Powiązane