Tłumy rzuciły się na zakupy. Ogromne kolejki, nie ma gdzie zaparkować
Tłumy warszawiaków na zakupach
W niedzielę (06.12) tłumy mieszkańców Warszawy ruszyły na zakupy przedświąteczne do wyjątkowo otwartych tego dnia stołecznych centrów i galerii handlowych. Tłumy pojawiły się na przykład przed M1 w Markach.
Parkingi przed sklepem Ikea wypełnione są po brzegi i trudno znaleźć tam wolne miejsce. Wzmożone zainteresowanie zakupami w tegoroczne Mikołajki może się wiązać z faktem, że w ostatnich miesiącach niedziela handlowa była rzadkością.
Zakaz handlu w niedzielę
Począwszy od roku 2018 w Polsce stopniowo wprowadzany jest zakaz handlu w niedzielę. Z każdym rokiem zmniejszana jest liczba niedziel handlowych, a na roku 2020 pierwotnie przewidziano tylko 7 takich dni.
Ze względu na apele przedsiębiorców rząd zdecydował jednak, że rewidując wcześniejsze założenia, zgodnie z którymi na handel przeznaczono dwie niedziele poprzedzające święta Bożego Narodzenia, zezwoli na otwarcie sklepów także 6 grudnia.
Tłumy w centrach handlowych
- Pojedźcie do Arkadii czy Złotych Tarasów i zobaczcie, co tam się dzieje. Kolejki do sklepów z butami i odzieżą niesamowite. Ludziom chyba puszczają nerwy, bo przed chwilą widziałam awanturę w kolejce - relacjonowała czytelniczka wawainfo.pl.
Kolejki przed Primarkiem
Podobne tłumy w sklepach pojawiły się w Warszawie 28 listopada, czyli w dniu zniesienia obostrzeń nałożonych wcześniej na galerie handlowe.