"Wczoraj zginął tu człowiek, a dzisiaj takie widoki". Skandaliczne zachowanie młodych ludzi na torach
Dramatyczne zdjęcia czytelniczki WawaInfo. Dzień po tym, jak w Falenicy pod pociągiem zginął człowiek, dwójka mężczyzn postanowiła uciąć sobie na środku torów pogawędkę. Z relacji pani Weroniki wynika, że nie byli oni trzeźwi. Jej słowa porażają i pokazują, że wiele osób zwyczajnie igra ze śmiercią.
3 sierpnia informowaliśmy o tragicznym wypadku w Falenicy. W wyniku zdarzenia zginął mężczyzna.
Pod kołami pociągu znalazł się 50-latek. Nie udało się go uratować, jego zgon stwierdzono na miejscu.
Okazuje się jednak, że nawet tak dramatyczne wydarzenie nie były wystarczającą lekcją. Pani Weronika niemal w tym samym miejscu, w którym zginął 50-latek, zrobiła zdjęcie dwóm mężczyznom. Tym razem obyło się bez tragedii, jednak było blisko, by życie straciły kolejne osoby.
Falenica: nieodpowiedzialne zachowanie na torach
Wieczorem we wtorek w Falenicy doszło do śmiertelnego potrącenia pieszego na torach. Pani Weronika wskazuje, że dobę później praktycznie w tym samym miejscu mężczyźni postanowili odbyć beztroską rozmowę.
Źródło: Weronika Tetelewska
- Mężczyzna w szarej bluzie najpierw chodził przy sklepach koło peronu, wykrzykując przekleństwa w każdą stronę, potem wszedł na peron, z którego jest zdjęcie i zobaczył znajomego na drugim peronie, więc usiedli razem na torach, po obu było widać, że byli bardzo pijani - relacjonuje w rozmowie z WawaInfo pani Weronika.
To jednak nie koniec jej przejmującej relacji. Okazuje się, że mogło dojść do kolejnej tragedii na torach w Falenicy.
Byli nie tylko głośni, ale również agresywni
W takich chwilach zawsze pojawia się pytanie, co musi się stać, by nie dochodziło już do tragedii. Wtorkowa śmierć człowieka nie była wystarczająca, by mężczyźni zastanowili się przed wejściem na torowisko.
Źródło: Weronika Tetelewska
Pani Weronika przekazuje, że mężczyźni byli nie tylko pod wpływem alkoholu. Przejawiali również zachowania agresywne w stosunku do osób, które zwracały im uwagę. - Jak już było widać w oddali pociąg, weszli na peron - dodaje świadkowa całego zdarzenia.
Kiedy zeszli z torów w Falenicy jeden z mężczyzn zobaczył znajomego na pobliskim przystanku autobusowym. - Poszedł w ich kierunku przez barierkę i ulicę, samochody się musiały zatrzymać, bo stał na środku ulicy i rozmawiał z osobami na przystanku - relacjonuje dalej pani Weronika. Również w tym momencie doszło do agresywnego zachowania.
Samochody stały kiedy on rozmawiał ze znajomymi
Kiedy kierowcy pojazdów zaczęli się niecierpliwić w związku z całym zdarzeniem i jedno z aut chciało przejechać obok mężczyzny, który jeszcze przed chwilą siedział na torach, ten ponownie miał zacząć być agresywny.
- Ktoś wcześniej zadzwonił na policję, gdy ją zobaczyli, to potykając się i zataczając, uciekli do pociągu i pojechali w kierunku Otwocka - kończy swoją relację pani Weronika.
Czekamy na Wasze informacje
wawainfo.pl - to portal z informacjami o Warszawie, dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Widzisz wypadek, pożar lub korek? - pisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu Wawa Info.
Artykuły polecane przez redakcję WAWA INFO:
Trwa śledztwo na temat wypadku w Grębiszewie. Na jakim etapie są śledczy?
Warszawa: awaria urządzenia sterowania ruchem. Ruch SKM i KM jest ograniczony
Areszt dla mężczyzny, który znęcał się nad 67-letnim ojcem. Policję zawiadomił maltretowany rodzic
Źródło: wawainfo.pl Zdjęcie główne: wawainfo.pl