wawainfo.pl > Ulice > Znów się zaczęło, policja zamknęła okolice Sejmu. Ratusz ostrzega, komunikacja na objazdach
Mateusz Dolak
Mateusz Dolak 19.03.2022 03:22

Znów się zaczęło, policja zamknęła okolice Sejmu. Ratusz ostrzega, komunikacja na objazdach

Policja przed Sejmem
Piotr Molecki/East News

Policja zablokowała okolice Sejmu

Wyżej wymienione ulice, to okolice Sejmu.

Chcieli protestować przed Sejmem

Policja zablokowała okolice Sejmu również w środę. Tego dnia przed parlamentem miała odbyć się demonstracja pod hasłem "Blokada Sejmu"

Start manifestacji został zaplanowany na godzinę 18:00, jednak już kilka godzin wcześniej pojawiły się blokady ulic przylegających do Wiejskiej. Służby zabezpieczyły barierkami i szpalerem teren od placu Trzech Krzyży do ul. Górnośląskiej. Zablokowane zostały również: cała ul. Górnośląska od Myśliwieckiej do Alei Ujazdowskich oraz ul. Matejki.

Wobec tego demonstrujący wyszli na ulice Warszawy. Zgromadzenie przeniosło się na plac Trzech Krzyży i na plac Powstańców Warszawy. Tam również znalazły się kordony policji, która użyła wobec protestujących kobiet środków przymusu bezpośredniego. Te działania w ostrych słowach skrytykował prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Przepychanki w alei "Solidarności"

Z kolei w czwartek około południa demonstranci zablokowali aleję "Solidarności". Aktywiści, którzy skrzyknęli się w mediach społecznościowych zorganizowali pikietę solidarnościową dla Izabeli O. podejrzanej o czynną napaść na funkcjonariusza oraz udział w zbiegowisku podczas protestu w ramach Strajku Kobiet 26 października.

Podczas czwartkowej pikiety przed Sądem Okręgowym doszło do przepychanek z policją. Funkcjonariusze siłą ściągnęli z jezdni manifestujących. Ci w efekcie zajęli schody na dziedzińcu sądu, ale chwilę po tym zostali otoczeni.

Nie będzie aresztu dla Izabeli O.

Na godzinę 12 zaplanowano rozprawę podczas której miała zapaść decyzja w sprawie dwumiesięcznego aresztu dla 25-latki. O zastosowanie tego środka zapobiegawczego wnioskowała prokuratura.

- Sąd Okręgowy, tak jak Sąd Rejonowy nie znalazł przesłanek, które przemawiałyby za zastosowaniem dwumiesięcznego aresztu. Sąd skupił się w uzasadnieniu na braku obawy matactwa i na nieprawidłowej obecnie kwalifikacji prawnej czynu - poinformowała mec. Agnieszka Helsztyńska tuż po rozprawie.

Tagi:
Powiązane