Alarm przeciwpowodziowy w Płocku: worki z piaskiem przy Wiśle, na miejscu straż pożarna i wojsko
Alarm przeciwpowodziowy
Od kilku dni stan Wisły na wysokości Płocka utrzymuje się wysoko powyżej stanu ostrzegawczego. To właśnie dlatego prezydent miasta ogłosił alarm przeciwpowodziowy, który utrzymuje się od 8 lutego. O sytuacji w mieście i tym, jak wygląda stan rzeki informujemy na naszym portalu od kilku dni.
Najnowsze informacje nie są optymistyczne. Oficjalny komunikat mówi obecnie o tym, że mieszkańców i pracodawców zobowiązuje się do zabezpieczenia przed zatopieniem lub usunięcie ze stref zagrożenia powodzią substancji zagrażających środowisku, a alarm przeciwpowodziowy został ogłoszony do czasu jego odwołania.
Stan Wisły w Płocku
Miasto podaje aktualny stan wody co dwie godziny. Obecnie prezentuje się on następująco:
Stan wody Wisły w Płocku o godz. 12.00 dn. 11.02.2021:
Borowiczki – 454 cm (stan ostrzegawczy 315 cm, stan alarmowy 345 cm)
Grabówka – 394 cm (stan ostrzegawczy 275 cm, stan alarmowy 340 cm)
Brama przeciwpowodziowa port Radziwie – 426 cm (stan ostrzegawczy 207 cm, stan alarmowy 237 cm)
Nabrzeże PKN – 832 cm (stan ostrzegawczy 670 cm, stan alarmowy 700 cm)
Sytuacja poprawiła się nieco w porównaniu z porannymi komunikatami. Nadal jednak wysokość wód pozostaje znacznie przekroczona.
Sytuacja ciągle niepokojąca
W środę, 10 lutego miasto poinformowało o piętrzącej się krze, która doprowadziła do zalania wodą rejonu Nowego Dunikowa. Droga Krajowa 62 została zalana i całkowicie zamknięta dla ruchu. Obowiązywały objazdy. Poważna sytuacja była również w Woli Brwileńskiej (gmina Nowy Duników). Kra utworzyła zator i napierała w kierunku koryta Wisły. Łamała przy okazji drzewa oraz bariery osłaniające Drogę Krajową 62.
Na miejscu musiała interweniować Państwowa Straż Pożarna, która użyła pił łańcuchowych i tarczowych do rozcięcia lodu. Na szczęście zator lodowy w rejonie Płocka został rozbity przez siły natury. Rzeka ruszyła w środowe popołudnie, 10 lutego, dzięki czemu woda zaczęła opadać w wielu miejscach miasta.
Prezydent Płocka prosi o wsparcie
Na specjalnej konferencji prezydent miasta Andrzej Nowakowski zaapelował do polskiego rządu o podjęcie działań i zgłosił gotowość współpracy władz samorządowych z Wodami PolskimI które miały pomóc w rozwiązaniu sytuacji.
W czwartek o godz. 9:00 rozpoczęło się zabezpieczanie workami z piaskiem i folią obszaru Centrum Konferencyjno-Piknikowego nad Wisłą przy ul. Parowa 10. Na miejsce wysłano osiemdziesięciu strażaków oraz żołnierzy. Sytuację cały czas monitoruje prezydent Płocka, a także dyrektor Miejskiego centrum Zarządzania Kryzysowego Bogusław Sitarski.