wawainfo.pl > Ulice > Kompletnie nie da się przejechać, wszystko stoi. Warszawa sparaliżowana, kobiety na ulicach
Julian Bakuła
Julian Bakuła 19.03.2022 03:23

Kompletnie nie da się przejechać, wszystko stoi. Warszawa sparaliżowana, kobiety na ulicach

Warszawa, 30.10.2020
Jan Bielecki/East News

Strajk kobiet znów prowadzi do paraliżu Warszawy

W poniedziałek w stolicy znów odbywają się protesty i blokady w ramach strajku kobiet mające doprowadzić do paraliżu Warszawy. Utrudnień drogowych można spodziewać się w co najmniej kilkunastu lokalizacjach rozsianych po całym mieście.

Protesty strajku kobiet odbywają się dziś na Placu Bankowym, Placu Zawiszy, Placu na Rozdrożu, Placu Konstytucji oraz Placu Wilsona. Dodatkowo pod Kolumną Zygmunta na Placu Zamkowym odbywa się zaprzyjaźniony strajk środowisk artystyczno-kreatywnych. 

Strajk kobiet na placach, rondach i skrzyżowaniach

Blokady w ramach strajku kobiet odbywają się także na szeregu rond, ulic i skrzyżowań. Zablokowane będzie Rondo de Gaulle'a, Rondo Waszyngtona, Rondo "Radosława", Rondo ONZ oraz Rondo Daszyńskiego.

Utrudnień drogowych - bądź okazji do wyrażenia sprzeciwu wobec rządu oraz orzeczenia TK - należy spodziewać się także na skrzyżowaniu ul. Puławskiej z ul. Narbutta. Protestujący pojawią się także na Pradze, na skrzyżowaniu ul. Targowej z Aleją "Solidarności". 

Protestują także artyści

Do poniedziałkowych protestów w ramach strajku kobiet dołączyło się także środowisko artystyczno-kreatywne, które w tym samym czasie organizuje w Warszawie, ale także w szeregu innych polskich miast, protestacyjne "spacery", domagając się od rządu wsparcia dla artystów, twórców kultury i organizatorów wydarzeń kulturalnych poszkodowanych w wyniku wprowadzenia obostrzeń epidemicznych.

Protestujący ramię w ramię z kobietami artyści domagają się wypłaty rekompensat dla twórców, którzy z powodu obostrzeń sanitarnych ponieśli straty lub stracili źródło dochodów. Domagają się także zwolnienia ze składek ZUS od marca bieżącego roku do końca pandemii.

Protest przeciw TK, rządowi i klerowi

Trwające od 22 października w całej Polsce protesty wywołane zostały co prawda orzeczeniem TK dotyczącym aborcji, ale z każdym dniem lista postulatów wnoszonych przez protestujących wydłuża.

Oprócz liberalizacji prawa aborcyjnego protestujące Polki i Polacy domagają się także definitywnego rozdziału państwa od kościoła, w tym - w szczególności - zaprzestania finansowania kościoła z publicznych pieniędzy oraz likwidacji nauczania religii w szkołach. Wśród postulatów odnajdujemy także żądania bardziej zdecydowanego przeciwdziałania przemocy wobec kobiet, rzetelnej edukacji seksualnej w szkołach, ochrony praw osób LGBT oraz poprawy sytuacji ekonomicznej kobiet.

Powiązane