Hulajnogi elektryczne zniknęły z ulic Warszawy. "Hive" chce przekazać je służbom

Hulajnogi w Warszawie

Rozporządzenie wydane pod koniec marca wprowadziło kolejne obostrzenia dotyczące poruszania się po mieście oraz korzystania z terenów zielonych. Zamknięte zostały publiczne tereny zielone, bulwary oraz plaże. (Więcej pisaliśmy tutaj:Jedna czwarta terenów w stolicy zamknięta). Zgodnie z wytycznymi zawieszono funkcjonowanie Warszawskiego Roweru Publicznego. Nowe zasady nie mówią nic o hulajnogach elektrycznych, ale niektóre firmy same zabrały swoje pojazdy z ulic. - Nasza firma zabrała hulajnogi w połowie marca. Przez pierwsze 10 dni miesiąca zauważyliśmy, że zainteresowanie spada, dlatego przenieśliśmy pojazdy do magazynów - poiwedział Łukasz Gontarek z firmy "Hive".

Hulajnogi w słusznej sprawie 

Operator hulajnóg proponuje, by wykorzystać te pojazdy w walce z koronawirusem. - Tam gdzie mogliśmy zapytaliśmy, czy nasze hulajnogi będą potrzebne. Obecnie trwają rozmowy z policją, strażą miejską i miastem. Na razie są to luźne propozycje, ale wskazaliśmy, że jesteśmy gotowi aby pomóc - zapewnia Łukasz Gontarek. Wszystko po to, aby w tym niezwykle trudnym czasie pomóc służbom, które od początku epidemii codziennie starają się zapewnić bezpieczeństwo obywatelom. 

Czy hulajnogi wrócą po epidemii?

Jak przekazał nam Łukasz Gontarek firma ostatnie tygodnie poświęciła na maksymalne ograniczenie kosztów. - Jesteśmy w stanie przeczekać całą przerwę. Zdajemy sobie sprawę, że popyt na hulajnogi od razu nie wróci, ale dla nas celem jest długofalowe wspieranie miast - podsumował przedstawiciel Hive.

Czekamy na wasze informacje

wawainfo.pl - to portal z informacjami o Warszawie, dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Widzisz wypadek, pożar lub korek? - pisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu Wawa Info.