Wstrząsające ustalenia po katastrofie autobusu w Warszawie. Kierowca był pod wpływem nielegalnych substancji
Kierowca pod wpływem amfetaminy
Jak podaje radio, obecność amfetaminy potwierdziły badania moczu i krwi kierowcy. Mężczyźnie po wypadku pobrano mocz do badań i to tam były śladowe ilości amfetaminy. W dodatku jak podaje RMF FM, kierowca podczas przesłuchania tłumaczył, że miał gorączkę i zażywał silne leki. Okazało się jednak, że podczas oględzin autobusu znaleziono worek z proszkiem. Znajdował się w pulpicie przed kierownicą - podaje radio. Z kolei jak przekazała nam rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prokuratura wszczęła już śledztwo, które dotyczy sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym, której następstwem jest śmierć człowieka. Za ten czyn grozi do 12 lat więzienia. - Prokuratorzy wykonali niezbędne czynności. Przeprowadzono oględziny autobusu i miejsca wypadku. Ponadto zabezpieczyliśmy nagrania z rejestratorów znajdujących się w autobusie i przesłuchaliśmy część świadków wypadku - powiedziała Mirosława Chyr.
Katastrofa autobusu w Warszawie
Do tragedii autobusu w Warszawie doszło w czwartek po godzinie 12 (pisaliśmy o tym na wawainfo.pl) . Jadący w kierunku Żoliborza autobus miejski linii 186 przebił barierki i spadł z mostu Grota-Roweckiego. Czoło autobusu uderzyło w ziemię przy Wisłostradzie, a jego tył zawisł na barierkach na trasie S8. W tragicznym wypadku zginęła 70-letnia kobieta, a 17 osób zostało rannych. Strażakom po południu udało się przeciąć autobus i odholować tył pojazdu. Zdjęcia z akcji strażaków znajdziecie tutaj.
Nagranie z momentu wypadku
Policja tuż po wypadku mówiła, że za kierownicą jechał młody kierowca. Miał około 20 lat. Wstępne ustalenia były takie, że zasłabł za kierownicą. Świadkowie zdarzenia jednak twierdzili zupełnie coś innego. Jak powiedziała Chyr, kierowca autobusu przebywa w szpitalu pod opieką policjantów. W sieci pojawiło się nagranie z momentu wypadku na którym widać jak autobus nie hamuje i z impetem taranuje barierki. Film - mimo, że jest słabej jakości - na pewno przyda się podczas śledztwa. Policja wystosowała apel, by osoby które mogą mieć inne nagrania koniecznie się zgłosiły do najbliższej jednostki.
Przykro nam wideo jest obecnie niedostępne
Czekamy na Wasze informacje
wawainfo.pl - to portal z informacjami o Warszawie, dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Widzisz wypadek, pożar lub korek? - pisz na redakcja@wawainfo.pl lub daj nam znać na facebookowym profilu Wawa Info.