Warszawa znajdzie się w czerwonej strefie? Jest oświadczenie Ministerstwa Zdrowia
Czerwone strefy w Polsce
Czerwone strefy w Polsce to obszary, gdzie panują najbardziej rygorystyczne obostrzenia. Zgodnie z danymi przekazanymi przez Ministerstwo Zdrowia, od 26 września w strefie czerwonej są dwa powiaty - głubczycki i kartuski. Poza tym 19 powiatów trafiło do strefy żółtej - w tym powiat otwocki.
Koronawirus w Warszawie
W niedzielę w województwie mazowieckim odnotowano kolejne 193 zakażenia SARS-CoV-2, w tym 57 w Warszawie. Na Mazowszu zmarła jedna osoba, a wyzdrowiało 39 zakażonych (w tym 17 w stolicy). Poniedziałkowe dane również nie napawają optymizmem. Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że w kraju potwierdzono kolejnych 1306 zakażeń. Województwo mazowieckie znalazło się na drugim miejscu. Odnotowano bowiem 152 zachorowań na COVID-19 w ciągu ostatniej doby.
To niewielkie ogniska
Mazowiecki sanepid wskazał, że w województwie nie ma dużych ognisk koronawirusa. Pojawia się jednak coraz więcej rozproszonych, niewielkich ognisk rodzinnych lub pojedynczych przypadków. - Są ogniska od dwóch do pięciu osób w rodzinach, zakładach pracy, szkołach, podmiotach leczniczych, po imprezach urodzinowych czy spotkaniach pracowników, np. odchodzących na emeryturę - powiedziała rzeczniczka mazowieckiego sanepidu Joanna Narożniak cytowana przez tvp.info.
Warszawa trafi do żółtej lub czerwonej strefy?
W związku z tym, że w stolicy pojawia się coraz więcej przypadków SARS-CoV-2 pojawiły się głosy i sugestie wśród dziennikarzy i ekspertów, że niebawem może zostać objęta żółtą lub czerwoną strefą. W poniedziałek 28 września rzecznik Ministerstwa Zdrowia pytany o to czy w związku ze wzrostem zakażeń i zwołanym sztabem kryzysowym w Warszawie powiedział na antenie TVN24, że decyzję o tym, czy stolica Polski trafi do jednej ze stref podejmie właśnie resort zdrowia po analizie wszystkich danych, a nie "eksperci", jednak aktualnie nie ma takich planów.
- Jeżeli liczba zarażonych będzie rosła w Warszawie, to miasto znajdzie się w czerwonej strefie, to nie zależy od ministerstwa tylko od danych - stwierdził rzecznik resortu.
W tym samym czasie co konferencja rzecznika ministerstwa zdrowia, trwa zwołany przez prezydenta stolicy sztab kryzysowy ws. wzrostu zakażeń w Warszawie o czym piszemy tutaj .
- Rządzący zapewniali nas, że koronawirus jest w odwrocie, że właściwie już jest koniec epidemii. Myśmy ostrzegali jako samorządowcy od samego początku, niestety wygląda na to, że epidemia wraca. Mam nadzieję, że skutki nie będą poważne. My jako samorządowcy się przygotowujemy do tego, stąd ten sztab kryzysowy w poniedziałek - wyjaśnił prezydent stolicy cytowany przez portal Onet.