Dosłowny szturm na Biedronkę. Ogromne tłumy w sklepie, gigantyczna kolejka do kasy
Obostrzenia w sklepach
W związku z epidemią koronawirusa w sklepach w całej Polsce obowiązuje szereg obostrzeń sanitarnych. Klienci zobowiązani są do utrzymywania 1,5-metrowego dystansu i zasłaniania ust i nosa.
Od godziny 10 do 12 w dni powszednie w sklepach, drogeriach, aptekach i na poczcie przyjmowane mogą być tylko osoby, które ukończyły 60. rok życia (godziny dla seniorów). Na placówki handlowe, targi i placówki pocztowe nałożono ponadto limity klientów.
W placówkach o powierzchni do 100 metrów kwadratowych może przebywać 1 osoba na 10 mkw. W placówkach o większej powierzchni może być obecna 1 osoba na 15 mkw. Obostrzenia te pozostaną w mocy co najmniej do 17 stycznia.
Obostrzenia nie wszędzie są przestrzegane
Niestety wygląda na to, że obostrzenia te nie wszędzie są przestrzegane. Do redakcji Wawainfo.pl napisał czytelnik, dzieląc się zdjęciami, które wykonał podczas sobotnich (02.01) zakupów w sklepie Biedronka przy ulicy gen. Romana Abrahama na Pradze-Południe.
Jak wynika z relacji czytelnika, w sklepie panował tłok. Zdjęcia wskazują na to, że klienci nie zachowywali odpowiedniego, 1,5-metrowego dystansu. Ponadto niektórzy z nich nosili maseczki w nieodpowiedni sposób, zsuwając je z nosa. Pracownicy Biedronki przy ulicy Abrahama mieli nie reagować na łamanie obowiązujących obostrzeń sanitarnych przez klientów sklepu.
Tłumy w kościele
O podobnym przypadku łamania obowiązujących obostrzeń pisaliśmy na Wawainfo.pl w piątek (01.01). Do naszej redakcji zwróciła się wtedy czytelniczka, która zrezygnowała z udziału w mszy w kościele w Kobyłce ze względu na tłok panujący w świątyni.
- W środku może była z setka osób. Trzy nawy pełne, to samo po bokach i do tego stojący w przejściu ludzie - relacjonowała nasza czytelniczka, na potwierdzenie swoich słów przesyłając wykonane przez siebie zdjęcia.
Burza po mszy w Kobyłce
Zdjęcia dokumentujące tłumy w kościele pojawiły się także na grupie zrzeszającej mieszkańców Kobyłki na Facebooku, wywołując lawinę komentarzy. "Jak zawsze kościół ponad prawem" - napisała pani Jola.
"A później będzie, że to lewacka hołota zarazę roznosi" - stwierdził z kolei pan Maciek. Inni uczestnicy dyskusji bronili jednak wiernych, którzy zdecydowali się rozpocząć Nowy Rok od mszy świętej.
