wawainfo.pl > Wiadomości > Samochód podczas jazdy stanął w płomieniach. Niebezpieczna sytuacja na Tarchominie
Kamil Matuszak
Kamil Matuszak 19.03.2022 03:21

Samochód podczas jazdy stanął w płomieniach. Niebezpieczna sytuacja na Tarchominie

Pożar samochodu
Straż Miejska Warszawa

Blisko tragedii

Na warszawskim Tarchominie mogło dojść do niesłychanej tragedii i tylko przytomność umysłu i czas reakcji kobiety prowadzącej samochód zapobiegły temu wydarzeniu.

W sobotę (20 lutego) tuż przed godziną 10:00 kobieta poruszająca się samochodem po ulicy Myśliborskiej wyjeżdżała z parkingu i zauważyła świecącą się kontrolkę silnika.

Samochód stanął w płomieniach

Chwilę później poczuła zapach spalenizny wydobywający się z okolicy silnika, co dodatkowo przykuło jej uwagę. Krótko po tym zauważyła płomienie wydobywające się spod maski. Natychmiast zatrzymała auto.

Zdążyła jedynie chwycić swoją malutką córeczkę, z którą podróżowała i uciekła z okolic samochodu oddalając się na bezpieczną odległość.

Zareagowała straż miejska

Całą sytuację zauważyli strażnicy miejscy, którzy odbywali właśnie w tej okolicy poranny patrol. Spostrzegli obok jednego ze sklepów sieciowych przy ul. Myśliborskiej płonący samochód i natychmiast podjęli się interwencji.

Najpierw sprawdzili, czy w pojeździe nie znajduje się żadna osoba, a następnie zabezpieczyli miejsce i wezwali służby ze strażą pożarną na czele.

Płomienie sięgały metra

W czasie, gdy na miejscu pojawili się strażnicy płomienie wydobywające się z samochodu miały już ponad metr wysokości, a z wnętrza silnika dobiegały odgłosy przypominające wybuchy.

Na miejsce zdarzenia oprócz straży pożarnej przyjechał także kolejny patrol straży miejskiej, a także radiowóz policji. Po kilkunastu minutach pożar auta został ugaszony.

Powiązane