Oszczędności w Warszawie przez koronawirusa? Ratusz tymczasem wymienia meble
Miasto miało ograniczyć wydatki
3 kwietnia na konferencji prasowej prezydent m.st. Warszawy poinformował, że miasto będzie ograniczać wydatki. Jak się jednak okazuje nie wszystkie, część prowadzonych obecnie przez ratusz przetargów została zaplanowana jeszcze w 2019 roku. Niektóre z nich zostały opublikowane w lutym oraz na początku marca, przed wybuchem epidemii koronawirusa w Polsce. - Procedura zamówień jest długotrwała, dlatego otwarcia ofert i rozstrzygnięcia tych postępowań przypadają już na okres epidemii - tłumaczy w rozmowie z Wawa Info Karolina Gałecka, rzecznik prasowy m.st. Warszawy.
Karty SIM, nie telefony
Duże kontrowersje wzbudziły wydatki miasta na świadczenie usług telefonii komórkowej. Początkowo pojawiły się informacje, że ratusz ma kupić nowe telefony komórkowe za 12 milionów złotych. Karolina Gałecka sprostowała w rozmowie z wawainfo.pl te doniesienia. - Przetarg został ogłoszony w lutym i jest to zamówienie publiczne na usługę telefonii komórkowej, a nie na telefony. Karty SIM będą rozdysponowane w przeważającej mierze w placówkach oświatowych. Konieczność zawarcia nowej umowy wynika z wygaśnięcia dotychczasowej w czerwcu br. - wyjaśnia rzeczniczka. Ile będzie kart SIM jeszcze nie wiadomo. Otwarcie ofert planowane jest dopiero na 21 kwietnia, wtedy władze Warszawy wybiorą najlepszą z nadesłanych ofert. - Maksymalnie miasto może przeznaczyć na tę transakcję 12 milionów złotych, ale równie dobrze może to być 3 czy 5 milionów złotych, wszystko zależy od nadesłanych ofert - dodaje Karolina Gałecka.
Nowe meble w ratuszu
Pojawiły się również wątpliwości co do prowadzonego przez miasto przetargu na meble biurowe. Rzecznicza tłumaczy, że jest to koniecznie, ponieważ meble się psują i zużywają. - Musimy zapewnić pracownikom urzędu podstawowe wyposażenie stanowisk pracy w urzędzie oraz wymienić zużyte elementy umeblowania na nowe. Chodzi o wypełnianie przepisów związanych z BHP - podkreśliła Gałecka.
Ochrona miejsc pracy
Dzięki kontraktom publicznym firmy mają możliwość przetrwać okres epidemii bez przestojów i zwolnień pracowników. - Ogłaszając przetargi i zawierając umowy na realizację usług, dostaw i robót budowlanych wspieramy rozwój gospodarczy, co jest szczególnie ważne z punktu widzenia utrzymania miejsc pracy w gospodarce - zauważa Karolina Gałecka. Zamówienia publiczne mają być sposobem na łagodzenie efektów kryzysu.