Porażające doniesienia Polsatu. Pokazali w jakich warunkach żyje rodzina. Łzy same cisną się do oczu
Polsat nagłaśnia sprawę lokatorów
W kamienicy znajdującej się w centrum miasta przy ul. Prusa mieszka pięć rodzin. Jak informuje Polsat zdarza się, że nocują tam osoby bezdomne i narkomani. Do budynku nie jest doprowadzona kanalizacja, wodociągi ani centralne ogrzewanie. - Sama mieszkam na górze, bo lokatorzy powymierali. Noszę wodę po schodach, noszę drzewo, noszę węgiel. Każdą kroplę, którą wniosę, muszę wynieść, bo nie ma odpływu. Ja już po tych schodach krętych na pierwsze piętro nie daję rady – powiedziała stacji Polsat pani Ewa, która od 70 lat zamieszkuje kamienicę.
Kamienica grozi zawaleniem
Jak dowiedział się Polsat budynek grozi zawaleniu, a jego mieszkańcy powinni się jak najszybciej stamtąd wynieść. Niestety nie mogą dokąd się przenieść, więc zostają w kamienicy, która stanowi dla nich ogromne zagrożenie. Jak donosi "Interwencja" Polsatu właścicielami posesji są osoby prywatne. Kamienicę odziedziczyło rodzeństwo, które szuka pozostałych spadkobierców.
Lokatorzy proszą Polsat o pomoc
- Budynek jest własnością prywatną. Został odziedziczony przez rodzeństwo nie najbogatsze. Na wniosek współwłaścicielki został on wyłączony z użytkowania, ponieważ jest w złym stanie technicznym – przekazał Polsatowi Albert Olbrycht, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Piasecznie. - Byliśmy na listach oczekujących do otrzymania mieszkań, ale jak się odezwał właściciel, listy raptownie zginęły – przekazała stacji Polsat pani Ewa, lokatorka kamienicy od ponad 20 lat.
Sprawa trafi do sądu
- Gmina nie wie, czy właściciel nieruchomości wypowiedział umowy tym rodzinom, czy też nie. Na właścicielu nieruchomości spoczywa dzisiaj obowiązek dania im lokali zamiennych. I teraz pytanie: co zrobił właściciel? Nie wiemy. Jeżeli wypowiedział umowy, a oni się nie wyprowadzili, to w przypadku nie opróżnienia mieszkania prawdopodobnie pójdzie do sądu o nakaz eksmisji i wyrok sądu pokaże, kto ma dać lokale zamienne: właściciel nieruchomości czy też gmina - mówi Polsatowi Kazimierz Jańczuk, burmistrz gminy Konstancina-Jeziorna.