wawainfo.pl > Wiadomości > Tłok w komunikacji miejskiej, ludziom puszczają nerwy. "Gdzie jest szacunek dla ludzi. To igranie z ogniem".
Mateusz Dolak
Mateusz Dolak 19.03.2022 03:25

Tłok w komunikacji miejskiej, ludziom puszczają nerwy. "Gdzie jest szacunek dla ludzi. To igranie z ogniem".

Weekendowy rozkład ZTM
ZTM

Weekendowy rozkład w poniedziałek

Po tym jak zamknięto szkoły i uczelnie, a wielu warszawiaków dostało możliwość pracy z domu, ilość pasażerów w komunikacji miejskiej spadła. Miasto przeprowadziło badania i stwierdziło, że w związku z mniejszym zainteresowaniem transportem publicznym wprowadzi rozkład jazdy, który zwykle obowiązuje w soboty. Poniedziałek był pierwszym dniem, kiedy zaczęły obowiązywać zmiany. Okazało się zupełnie inaczej niż przewidywało miasto. 

"Czy Pan sam się tym przemieszcza?"

"Takie mamy pierwsze efekty nabijania liczby zakażonych przez prezydenta Trzaskowskiego", "Metro Trocka dziś rano. Na pewno ten autobus nie jest pełny, ale do pustego też mu daleko.Te zmiany w komunikacji to igranie z ogniem", "Jest źle. Panie prezydencie Trzaskowski proszę cofnąć tę decyzję, zanim staniemy się drugim Bergamo. Wiem, że będzie drożej, ale życie nie ma ceny" "Naraża Pan moją rodzinę i innych mieszkańców na zakażenie zarazą, czy pan SAM też się w tych zatłoczonych pojazdach przemieszcza?" - to tylko przyklady ogromnej liczby komentarzy, które pojawiły się w sieci. 

Miało nie być zmian

Kiedy w połowie marca informowaliśmy o zamknięciu szkół, rozmawialiśmy też z wiceprezydentem stolicy odpowiedzialnym za komunikację. Zastępca Rafała Trzaskowskiego zapewniał, że z rozkładów znikną tylko kursy szkolne.  - Nie ma sensu zatłaczać autobusów, tramwajów i metra - mówił w rozmowie z wawainfo.pl Robert Soszyński. - Musimy dbać o bezpieczeństwo Warszawiaków, dlatego monitorujemy sytuację. Mogę zapewnić, że komunikacja miejska będzie jeździła, dopóki Warszawa nie zostanie miastem kwarantanny - podkreślał Soszyński. 

Pomiary z 14 linii

Kiedy w sieci zawrzało, rzeczniczka ratusza poinformowała, że na 20 węzłach przesiadkowych pojawili się obserwatorzy, a miasto wprowadzi korekty w rozkładach. - Na bieżąco monitorujemy sytuację. Pierwsze korekty: od dzisiaj linia 707 - zostały wprowadzone autobusy przegubowe. Od jutra, linie 500 i 190 będą jeździły we wcześniejszym szczycie porannym, tj. przed godz. 6.00 - napisała na Twitterze Karolina Gałecka. W kolejnym komunikacie poinformowała, że pomiary z 14 linii autobusowych wykonanych pomiędzy 6 a 10 wykazały udział 22 proc. pasażerów w porównaniu z dniem 3 lutego.

Powiązane