wawainfo.pl > Wiadomości > E-sport - w czym tkwi jego fenomen?
Komunikaty prasowe
Komunikaty prasowe 01.04.2022 18:16

E-sport - w czym tkwi jego fenomen?

E-sport
Pexels Rodnae Productions

Granie w gry komputerowe jeszcze do niedawna uznawane było za idealną rozrywkę dla młodych ludzi, którzy pragną choć na chwilę zapomnieć o rzeczywistości i zrelaksować się po ciężkim dniu. Obecnie jednak jest to nie tylko zabawa, ale również sposób na życie. E-sport z każdym rokiem zyskuje na popularności i generuje ogromne zyski. W czym tkwi jego fenomen? Podpowiadamy.

E-sport i jego początki

Wirtualne zmagania gamerów przywodzą na myśl przede wszystkim realia XXI wieku, gdzie dostęp do komputera czy internetu uznaje się już za pewien standard. Tym bardziej zaskakuje fakt, że początki e-sportu sięgają jednak lat 70. kiedy to w 1972 roku na Uniwersytecie Stanforda zorganizowano pierwszy turniej w grę wideo. Uczestnicy mierzyli się w kosmicznej strzelance “Spacewar” stworzonej przez czterech studentów MIT w USA - najbardziej prestiżowej uczelni technicznej na świecie.

Prawdziwy szał na gry wideo przypadł na 1990 rok i pierwszą edycję imprezy organizowanej przez Nintendo - jednego z największych producentów konsoli do gier. Właśnie wtedy japoński koncern ruszył z dużym turniejem sygnowanym własną marką - Nintendo World Championships. Nagrodami było m.in. 10 tysięcy dolarów, samochód i 40-calowy telewizor.

E-sport a sport tradycyjny

Rozgrywki sportowe śledzą miliony kibiców na całym świecie - niezależnie od dyscypliny. Jest ich setki, a na przestrzeni ostatnich lat nieustannie ich przybywa. Przed telewizory przyciąga zacięta rywalizacja, która łączy nawet najbardziej zwaśnionych wrogów. Co ciekawe, równie wiele kibiców śledzi poczynania zawodników stanowiących czołówkę rozgrywek e-sportowych na świecie. W sieci istnieje wiele platform, za pośrednictwem których można oglądać mecze swoich ulubieńców na żywo.

To jednak nie wszystko - e-sport to nie tylko wirtualne emocje, bowiem na całym świecie organizuje się wielkie eventy z udziałem publiczności. Dobrym przykładem jest tutaj m.in. Intel Extreme Masters w Katowicach, a dokładniej w Spodku, gdzie bilety rozchodzą się jak świeże bułeczki.

E-sport - coraz więcej funduszy

Kiedyś każdy mały chłopiec chciał zostać światowej sławy piłkarzem, jednak obecnie te proporcje wyglądają nieco inaczej. Od kiedy e-sport stał się jedną z najbardziej dochodowych dyscyplin na świecie, nie brakuje chętnych zarówno do uczestnictwa w profesjonalnych turniejach, jak i ich sponsorowania. W Polsce działa nawet zawodowa liga zrzeszająca najlepszych z najlepszych, która finansowana jest przez największe krajowe koncerny.

Tagi:
Powiązane