Kolizja z udziałem senatora PiS. Osobowy nissan wylądował na sygnalizatorze

Senator Prawa i Sprawiedliwości uczestniczył w kolizji. Na ulicy Dobrzyńskiej w Płocku jego nissan zderzył się z innym samochodem. Politykowi nic się nie stało, ale ku przestrodze opisał całe zdarzenie na Facebooku.
Kolizja
Marek Martynowski stwierdził, że to nie on był sprawcą. Senator relacjonował, że inny kierowca śpiesząc się nie zauważył jego samochodu.
"Rezultaty poniżej" - napisał we wpisie na Facebooku. I zaapelował o więcej skupienia i koncentracji na drodze.
"Przestrzegam przed brawurową jazdą. Dzisiaj kostucha krążyła wokół mnie. O 8 rano, w Płocku na ulicy Dobrzyńskiej wypadek. Później w drodze do Warszawy dwa wypadki, dosłownie parę minut wcześniej" - relacjonował Martynowski.
"Prośba do Wszystkich, zdejmijmy nogę z gazu, włączmy wyobraźnię. Z pewnością będzie mniej wypadków. Może uratujemy komuś życie i zdrowie. Zdążymy na czas. Kostucha niech jeszcze poczeka" - dodał.
Czekamy na Wasze informacje
wawainfo.pl - to portal z informacjami o Warszawie, dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Widzisz wypadek, pożar lub korek? - pisz na redakcja@wawainfo.pl lub daj nam znać na facebookowym profilu Wawa Info.
Artykuły polecane przez redakcję WAWA INFO:
- Karetka spowodowała wypadek na Ochocie
- Warszawski bar to teraz Basen Piwny. Pomysłowe przebranżowenie
- Zabójstwo w Pruszkowie. Policja zatrzymała podejrzanego mężczyznę
źródło: wawainfo.pl,
zdjęcie główne: facebook
